Kuba Badach zaczął występować jako dziecko
Kuba Badach (posłuchaj!) muzyczną karierę rozpoczął, kiedy miał zaledwie 21 lat. To właśnie wtedy współpracował z Robertem Jansonem. Młody artysta występował później w grupach Polucjanci, a następnie w The Globetrotters. Mało kto pamięta jednak o tym, że już jako dziecko występował na scenie. Debiutancka płyta Badacha swoją premierę miała w 1988 roku. Dwa lata później 13-letni Kuba wystąpił w Filharmonii Narodowej. Na widowni siedział rząd Tadeusza Mazowieckiego, a także Roman Polański czy Michaił Barysznikow.
Kuba Badach nie chciał być nastoletnią gwiazdą
Kuba Badach po występie w Filharmonii wrócił jednak do szkoły. Większość osób z jego otoczenia namawiały go, by szedł za ciosem i został nastoletnią gwiazdą. W jednym z wywiadów Kuba przyznał, że dopiero jako dorosła osoba wie dokładnie, co chce robić.
Całe życie miałem poczucie, że ja dojrzałość i taką gotowość do robienia rzeczy większych osiągnę dopiero po skończeniu 35 lat
Artysta uczęszczał do Akademii Muzycznej w Krakowie. Badach dostał także propozycję zaśpiewania na płycie Roberta Jansona z Varius Manx.
Byłem młodym studentem, zostałem wynajęty do roboty, przyjechałem, zaśpiewałem i wróciłem na studia
Kilka miesięcy później utwór, który zaśpiewał, stał się prawdziwym hitem. Album, z którego pochodzi piosenka otrzymał status złotej płyty. Na albumie "Trzeci wymiar" znalazły się aż trzy utwory śpiewane przez Kubę Badacha. Z kolei dwa lata później Badach wrócił do pracy z liderem Varius Manx. Na jego drugim solowym albumie zaśpiewał tytułowy kawałek "Nowy świat".
Kuba Badach od czasu "Małych szczęść" wydał jeszcze kilka albumów. Artysta współpracował z Kayah oraz Andrzejem Piasecznym. 47-latek nagrywał również kolędy i muzykę do filmów, w tym do animacji "Droga do El Dorado" i "Co w duszy gra".
Zobacz też:
