Izabella Krzan 17 lutego 2021 roku po raz pierwszy stanęła u boku Tomasza Kammela w „Pytaniu na śniadanie”. Nowa posada była dla niej nie lada wyzwaniem, bo musiała przekonać widzów, że pasuje do Tomasza co najmniej równie dobrze, co poprzednia prowadząca, Marzena Rogalska.
Izabella Krzan: tak nazywa ją Tomasz Kammel
Kammel i Rogalska uchodzili za jeden z najlepiej dobranych duetów pasma śniadaniowego Dwójki, do tego stopnia, że widzowie nadali im przydomek „Rogammel”.
Krzan, Miss Polonia 2016, która telewizyjnego obycia nabierała w cyklu reportaży „Lajk” oraz „Kole fortuny”, szybko odnalazła się u boku jednego z najbardziej doświadczonych prezenterów TVP.
W poniedziałkowym wydaniu „Pytania na śniadanie”, które poprowadziła z Kammelem po raz pierwszy po urlopie, nieoczekiwanie ujawniła, jakim czułym słowem zwraca się do niej kolega z pracy:
"Prawda jest taka, że jak Tomek czasem do mnie dzwoni wieczorami pogadać, to mówi: "Hej mój pasożycie". Słodziak..."
Izabella Krzan i Tomasz Kammel: ta wpadka przeszła do historii
Kammel i Krzan sprawiają wrażenie tak bardzo zmotywowanych, by prowadzić poranny program w swobodnej atmosferze, że czasem, zdaniem widzów, zdarza się im przesadzać z pokazowym luzem. Bywa, że zdradzają na swój temat detale tak intymne, że dla wszystkich byłoby lepiej, by zachowali je dla siebie.
Jedną z takich sytuacji była pokaz antytalentu matematycznego Kammela. W trakcie rozmowy z dietetyczką kliniczną na temat obliczania BMI metodą dzielenia masy ciała w kilogramach przez wzrost (w metrach) do kwadratu, okazało się, że wykonanie tak skomplikowanego rachunku w pamięci nie mieści się w możliwościach prezentera.
Potem z Izą wyzywali się wzajemnie od „dzbanów” w mediach społecznościowych…
Izabella Krzan i Tomasz Kammel: sekret "PnŚ" wyjaśniony
Jeśli zaś chodzi o czułe nazewnictwo, stosowane wobec Krzan przez Kammela, pretekstem do takich wyznań stała się rozmowa z ekspertką specjalizującą się przyrządzaniem potraw z kwiatów. Wykorzystała też kurki, podkreślając przy okazji ich pozytywny wpływ na zdrowie:
"Bardzo zdrowe grzyby, które podobno nie mają w sobie robaczków, więc też są używane czasem jako lek na pasożyty".
No i od słowa do słowa Izabelli Krzan się skojarzyło. Jest się czym chwalić?
Zobacz też:
Śmieszki i chichotki w „Pytaniu na śniadanie”. Kammel i Krzan podnoszą poprzeczkę
Izabella Krzan pozuje u boku mamy. Podobne? Internauci nie mają wątpliwości
