Od kilku lat zagraniczne tabloidy donoszą o rozwodzie księcia Karola i księżnej Camilli. Okazuje się, że jednym z powodów zakończenia małżeństwa ma być orientacja syna królowej Elżbiety II. Wszystko przez sensacyjne fotki, które obiegły media kilka lat temu.Magazyn "The Sun" twierdzi, że książę Karol przez lata starał się ukryć swoją prawdziwą orientację seksualną, bo tak naprawdę jest gejem. Magazyn nie był jednak pierwszym, który donosił o "prawdziwej tożsamości" księcia."The Globe" również za wszelką cenę starał się potwierdzić sensacyjne rewelacje, powołując się nawet na słowa księżnej Camilli. Na potwierdzenie swojej tezy, tabloid w 2016 roku zamieścił zdjęcia Karola przyłapanego w dwuznacznej sytuacji z młodym mężczyzną.
Ślub Karola z Dianą miał być tylko przykrywką, mającą zatuszować homoseksualne skłonności księcia - przypomina słowa Camilli w "The Globe" "Viva".
To jeszcze nie koniec. Jedna z plotek o homoseksualizmie Karola sięga nawet 2000 roku. Wówczas to księcia Karola i jego doradcę Michaela Fawcetta miał przyłapać George Smith, służący królowej, który ponoć podkochiwał się w księciu.Jak czytamy w "Vivie" Smith nie chciał komentować tych doniesień zaraz po tym jak jeden z magazynów wydrukował jego opowieść. Całej aferze miała zapobiec wówczas rodzina królewska, która miała zapłacić mężczyźnie za milczenie i ukrycie materiału dowodowego.Jak myślicie, czy w opowieściach o orientacji księcia Karola jest ziarnko prawdy?
