Aneta Zając zaśpiewała wspólnie ze swoim chłopakiem, Mikołajem Krawczykiem popularny przebój "I love rock'n'roll". "Życzę tobie i twojemu fałszującemu koledze wszystkiego dobrego" - powiedziała Elżbieta Zapendowska, nawiązując do urodzin Anety Zając.
Monika Dryl do współpracy zaprosiła Hiszpana, Conrado Moreno, uczestnika "Europa da się lubić". "Świetnie państwo wyglądacie, stylowo" - zachwalał Rudi Schubert.
Gwiazda "Na wspólnej", Joanna Jabłczyńska wykonała "Być kobietą" wspólnie z młodziutką Jadzią Nalepą, widzom znaną z "Dużych dzieci". "W obrazku było pięknie, w dźwięku trochę gorzej, ale było fajnie" - komentowała Zapendowska.
Olga Bończyk i Robert Rozmus zaimponowali Edycie Górniak. "Takiej prawdy, takiej miłości, takiej radości już dawno nie było"- stwierdziła piosenkarka.
Kacper Kuszewski z "M jak miłość" o pomoc poprosił swoją koleżankę z "Na dobre i na złe", Jolantę Fraszyńską. Wspólnie wykonali "Czy czuje pani cha-chę". "Byliście bardzo zabawni, ubawiłam się" - przyznała Zapendowska.
Agnieszka Popielewicz wspólnie z Darkiem Kordkiem zaśpiewali utwór "Felicita". "Bardzo smacznie, ale niestety bardzo dużo nieczystości" - skwitowała Górniak.
Grażyna Szapołowska wykonała "Ore ore" z cygańskim gwiazdorem, Dżanim. "To naprawdę bardzo rodzinna piosenka" - uśmiechnął się Rudi Schubert.
Z kolei Krzysiek Respondek i Maciej Dowbor śpiewali "Baila morena". "To był najlepszy występ. Jestem w ich fanklubie" - zachwalała Ela Zapendowska.
Z dalszej rywalizacji opadła Monika Dryl. Zagrożeni zostali, po raz kolejny, Grażyna Szapołowska i Dariusz Kordek.
