Sylwia Wysocka była w szoku, gdy usłyszała, jakie zarzuty postawiono jej oprawcy! Jest załamana!

Sylwia Wysocka
Sylwia Wysocka East News

Sylwia Wysocka nie wierzy w wymiar sprawiedliwości

Ta sprawa od początku wyglądała co najmniej dziwnie. Zanim zabrało mnie pogotowie, które wezwałam razem z policją, zgłosiłam pobicie. Instytucje działające na rzecz przemocy wobec kobiet, do których się zgłosiłam, twierdzą, że podejrzany powinien być zatrzymany aż do wyjaśnienia. Tymczasem on, jak gdyby nigdy nic wyjechał na kilkumiesięczne wczasy. A prokuratora razem z policją spokojnie czekała aż "pan Włodzimierz wróci".
- powiedziała aktorka.
Odmówił odpowiedzi na pytania pani prokurator oraz moje, gdy spotkaliśmy się w prokuraturze, a wyjaśnienia, które złożył, są jednym wielkim kłamstwem. Zaczynam wątpić w sprawiedliwość.
- dodała.
Zaczynam myśleć, że to jakiś sen wariata. Teraz nie dziwię się, że wiele kobiet cierpi w zaciszu w swoich domów, wstydząc się i obawiając, że prawo ich nie chroni.
Sylwia Wysocka
Sylwia WysockaPomponik exclusive
Sylwia Wysocka
Sylwia WysockaPomponik exclusive
Pobita Sylwia Wysocka. Zdjęcie z kwietnia, fot. Martyna Rokita/MARIMAR STUDIO
Pobita Sylwia Wysocka. Zdjęcie z kwietnia, fot. Martyna Rokita/MARIMAR STUDIOSuper ExpressEast News
Doda o castingach Emila na Instagramie i "swoim" Maxie: podkochuje się!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?