Ledwie Stockinger odszedł do TVP, a już takie doniesienia ws. żony prezentera. "Dochodzę do siebie"
Żona Roberta Stockingera - Patrycja Stockinger, znana do tej pory z anteny TTV, ma za sobą debiut na antenie TVN24. Dziennikarka z samego rana poprowadziła serwis informacyjny, a przed telewizorem kibicował jej mąż oraz pociechy. To nie były plotki. Z takim wsparciem wszystko musiało się udać.
Robert Stockinger to dziennikarz i prezenter telewizyjny, który nie tylko jest synem gwiazdora "Klanu" Tomasza Stockingera, ale także sam ciężko pracuje na swoją karierę i nazwisko. Przez wiele lat był związany ze stacją TVN, gdzie przygotowywał materiały reporterskie w "Dzień dobry TVN". Jednak, pod skrzydłami stacji z Wiertnicza, dziennikarz nigdy nie spełnił swoich ambicji o prowadzeniu śniadaniówki.
Udało się to dopiero po przejściu do TVP, gdzie Robert Stockinger z miejsca zaczął prowadzić "Pytanie na śniadanie" i jest pozytywnie odbierany przez widzów programu.
Prywatnie Robert Stockinger od 2015 roku jest mężem Patrycji Drozd, która po ślubie przyjęła nazwisko męża. Para doczekała się dwójki dzieci: córki Oliwii, urodzonej w 2017 roku oraz syna Adama, urodzonego w 2021 roku.
Żona Roberta Stockingera także jest dziennikarką. Widzowie mogą kojarzyć ją z anteny TTV, gdzie prowadziła "Express", a teraz Patrycja Stockinger zaliczyła debiut w TVN24, gdzie z samego rana poprowadziła serwis informacyjny.
"Za mną debiut w poranku TVN24. Emocje były ogromne, a adrenalina tak duża, że jeszcze dziś dochodzę do siebie. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie, dostałam dziesiątki wiadomości, to szalenie miłe! Moim najbliższym za nieustanne wsparcie. Do zobaczenia wkrótce w TTV i TVN24" – ogłosiła dziennikarka na Instagramie.
Patrycja Stockinger mogła liczyć także na wsparcie najbliższych, którzy wstali bladym świtem, by dopingować ją przed telewizorem.
"Jest 7:06, a grupa wsparcia już prawie od godziny kibicuje mamie przed telewizorem i ją wspiera w nowym programie. Go mama, go! "Psi Patrol" poczeka, a mi chyba zajmie jeszcze trochę czasu, zanim przyzwyczaję się do tego porannego widoku. Jestem z ciebie dumny" - napisał w mediach społecznościowych Robert Stockinger.
Taka rodzinka to prawdziwy skarb.
Zobacz też:
Stockinger wprost o zmianach w "PnŚ". Już tego nie ukrywa: "To nie jest tak"
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Stockingera. "Nigdy bym nie przypuszczał"