Paulina i Krzysztof, którzy poznali się podczas eksperymentu w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", nie mieli łatwo. Okazało się, że mają zupełnie odmienne charaktery i aż trudno było uwierzyć, że eksperci mogli wytypować ich na parę, która ma szansę zbudować trwały związek małżeński.
Wbrew wszystkiemu... udało im się! Prawdopodobnie tylko oni wytrwali w małżeństwie zaaranżowanym przez telewizyjny program.
Ostatnio Paulina i Krzysztof gościli w "śniadaniówce", gdzie opowiadali o swoim związku. Receptą na sukces są dla nich częste rozmowy, poznawanie się, bycie w stałym kontakcie, choćby telefonicznym.
Uczestniczka "Ślubu..." przyznała, że początkowo czuła się, jakby grała w filmie. Kiedy po raz pierwszy zobaczyła mężczyznę, którego specjaliści wybrali jej na męża, ogarnęły ją wielkie emocje: strach, panika, obawy. Chciała nawet uciec!
Na szczęście tego nie zrobiła i teraz ani ona ani Krzysztof nie żałują decyzji o udziale w kontrowersyjnym show.
„Zawalczyliśmy o siebie, były mniejsze i większe schody do tego wszystkiego, ale warto było” - podsumował Krzysiek.
Zobaczcie wideo z tą rozmową!









