Jesteśmy już po finale piątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Wygląda na to, że z trzech par dobranych przez ekspertów tylko jedna ma szansę zbudować coś trwalszego. Mowa o Izie i Kamilu.
Ostatnio Izabela gościła w studiu "Dzień dobry TVN", gdzie opowiadała o swoim małżeństwie. Zdradziła, że ona i Kamil nadal są razem i że rozwijają swoją relację. W planach mają wspólne zamieszkanie. To jej mąż ma przeprowadzić się do niej, do Bytomia. Tak będzie łatwiej, bowiem Iza ma przecież własny salon fryzjerski, który trudno byłoby jej przenieść do innego miasta. Z kolei jej małżonek jest pracownikiem sklepu z narzędziami i ma większe możliwości na znalezienie podobnej pracy w innej lokalizacji.
W rozmowie z dziennikarzami Izabela zdradziła, co jej zdaniem jest kluczowe przy udziale w tego typu eksperymencie ślubnym.
Jest bardzo ciężko. Zgłaszając się do takiego eksperymentu, trzeba być troszeczkę silnym, jest potrzebne wsparcie bliskich, trzeba mieć w sobie wewnętrzną siłę, a nie każdy ją ma.
Głos zabrała też matka Izy, która towarzyszyła jej w studiu. Wyjawiła, że ma świetne relacje z zięciem. Liczy też na to, że Kamil i Izabela zdecydują się na ślub kościelny. Przy okazji zdradziła swój stosunek do udziału córki w "Ślubie od pierwszego wejrzenia".
Na początku byłam trochę zaskoczona, ale wcześniej rozmawialiśmy o tym z Izą. Opowiadała, że chciałaby zgłosić się do takiego programu. Ja jej powiedziałam, żeby się zgłosiła, że będzie miała wsparcie. Tak było od samego początku i tak jest do dzisiejszego dnia, i tak zostanie między nami. Wsparcie zawsze będzie miała.
Iza i Kamil ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są razem?
Widzom nie umknął fakt, że na kanapie w "Dzień dobry TVN" zabrakło Kamila. Iza wyjaśniała, dlaczego się nie pojawił.
Kamil został w domu. Niestety, nie mógł przyjechać z nami tutaj. Później w ostatniej chwili dostał wolne w pracy, ale już było za późno.
Fani jej słowa przyjęli z wielkim zdziwieniem, bowiem na Instagramie małżonkowie chwalili się, że do Warszawy przyjechali razem. Kamil wcale nie został w domu, jak zadeklarowała to na wizji Iza... Bohaterka show TVN-u postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Nagrała krótkie wideo, które zamieściła w mediach społecznościowych.
Chciałabym sprostować jedną bardzo ważną sprawę. Plan od samego początku był taki, że ja miałam przyjechać tutaj tylko sama z mamą. Dopiero w ostatniej chwili okazało się, że Kamil z nami przyjedzie. Nie mogliśmy pewnych kwestii odnośnie do wywiadu zmienić
Wytłumaczyła, dlaczego na pytanie o brak Kamila u jej boku, skłamała, że ukochany został w domu, zamiast powiedzieć, że przyjechał z nią do Warszawy.
Na wizji zostałam zaskoczona tym pytaniem, nie spodziewałam się w ogóle tego pytania, ja się po prostu zestresowałam i popełniłam gafę. Weźcie pod uwagę, że to duży stres. Chciałabym to tutaj sprostować, proszę nie mieć mi tego za złe, że ja tutaj jakieś kłamstwo zrobiłam. Dla mnie, dla nas, jest to nowa sytuacja i proszę o trochę wyrozumiałości
Przekonała was?












