Pani poseł dołączyła tym samym do chwalebnej grupy kobiet, dla których małżeństwo nie stanowi świętości, a komunikat "nie ruszaj - zajęty" jest nieczytelny.
"Kiedy posłowie wrócą we wrześniu do Sejmu, będą mieli o czym radzić. Burzliwy romans Anity Błochowiak już dzieli polityków. Na urlopie już kłócą się o miłość najgorętszej pary lewicy" - pisze "Super Express".
"Większość posłów nawet nie wiedziała, że obok nich, w sejmowych ławach poselskich, narodziło się gorące uczucie. Byli kompletnie zaskoczeni, gdy poinformowaliśmy wczoraj, że Anita Błochowiak jest w ciąży" - dodaje tabloid.
Posłowie ponoć prześladują ciężarną za to, że związała się z żonatym Wojciechem Pomajdą (40 l.), ojcem dwójki dzieci, również posłem SLD. Co w takiej sytuacji czuje zdradzona żona posła, który w sejmowych kuluarach "ciężko pracował". Czy pani poseł uda się rozbić małżeństwo Pomajdy?
