Książę Harry i Meghan Markle opuścili Wyspy. Od tego się zaczęło
Wszystko zaczęło się psuć po opuszczeniu przez księcia Harry'ego i Meghan Markle rodziny królewskiej. Sama wyprowadzka do Stanów i zrzeczenie się obowiązków (ale nie wszystkich przywilejów) nie byłyby być może tak dotkliwe dla króla Karola III, gdyby nie to, w jaki sposób "wygnaniec na życzenie" potraktował tych, z którymi dzieli geny.
Z opowiadania o przykrych sytuacjach z dworskiego rozdziału swojego życia małżonkowie uczynili bowiem sposób na zaistnienie w mediach i podtrzymanie zainteresowania ich osobą. Głośny wywiad u Oprah Winfrey czy bestsellerowa książka "Ten drugi", z których można było się sporo dowiedzieć na temat tajemnic Pałacu Buckingham, były swego czasu szeroko komentowane.
Zniewaga i odcięcie. Wysiłki Harry'ego nie przynoszą efektów
W obliczu takiej potwarzy Karol, William i spółka postanowili więc odciąć się od "czarnej owcy". Kontakt całkowicie się urwał, a taki układ przez jakiś czas wydawał się pasować obu stronom. Z czasem jednak emocje opadły, a - jak przekonują zagraniczne media - niemogący odnaleźć się w USA Harry począł robić znaczące wybiegi w stronę rodziny pochodzenia.
Na razie na niewiele się to jednak zdało. Oprócz tego, że William i Kate złożyli Harry'emu publicznie życzenia z okazji 40. urodzin czy że starszy brat zdobył się na tak drobny gest, jak wspomnienie imienia młodszego w filmie dokumentalnym, trudno powiedzieć, aby cokolwiek między zwaśnionymi się zmieniło.
Ponoć to głównie Kate Middleton nalega na pogodzenie męża i szwagra, w czym z kolei ma przeszkadzać Meghan. Problem w tym, że równie dużo zależy tutaj od chęci władcy, a ten jak dotąd nie znalazł czasu na spotkanie z potomkiem. Rzekomo nawet nie odbiera od niego telefonów. A tak napięte relacje sprawiają, że Harry zaczyna mieć coraz więcej powodów do obaw.
Książę Harry nie dostanie ani centa po ojcu? To będzie koniec
Niepodnoszącą dotychczas zbyt często stawką w tym konflikcie jest spadek po ojcu. Informatorzy portalu Closer Online przekonują, że istnieje spore ryzyko całkowitego pominięcia Harry'ego w testamencie Karola. Gdyby faktycznie tak się stało, 40-latkowi przeszłaby koło nosa zapewne znaczna część szacowanego na ponad trzy miliardy złotych majątku.
Wiążący prawnie dokument został spisany już dawno, dlatego młodszego z synów księżnej Diany na pewno w nim uwzględniono. Najbliżsi doradcy króla uważają jednak, że to błąd i naciskają na "szefa", aby wprowadził istotne zmiany w zapisie. Według doradców przekazanie Harry'emu jakichkolwiek pieniędzy stanowiłoby bardzo niekorzystny przekaz.
"Członkowie rodziny królewskiej nienawidzą myśli, że Harry otrzyma cokolwiek od Windsorów. Panuje przekonanie, że teraz nadszedł czas, by zapisać to na papierze, aby odzwierciedlić wpływ Harry'ego na monarchię i stres, jaki wywołał u swojego ojca" - przekonuje portal, powołując się na anonimowe źródła.
Karol odsuwany od Harry'ego. Książę nie traci nadziei
Próbują go również całkowicie odseparować od Harry'ego.
"Ludzie uważają, że to Camilla i William przewodzą, i pod pewnymi względami jest to prawda, ale ludzie, którzy naprawdę pociągają za sznurki, to dworzanie. Są to ludzie, których Karol słucha najbardziej. (...) Jest ostrzegany, aby nie odbierał telefonów od młodszego syna, bo wszystko, co powie, zostanie wykorzystane przeciwko niemu. (...) Na dworze starają się chronić króla przed cierpieniem, co oznacza utrzymanie dystansu od Harry'ego" - tłumaczy informator wspomnianego portalu.
Takie nastawienie nie wpływa na mężczyznę, który w zbliżający się nowy rok wchodzi z nową nadzieją.
"Harry nadal jest zdeterminowany, by naprawić sprawy z ojcem, w żadnym wypadku się nie poddał. Bez wątpienia byłoby dla niego bardzo bolesne wiedzieć, że jest to omawiane i utrzymuje, że jego jedynym życzeniem jest pogodzenie się z ojcem i spędzenie czasu przez jego dzieci z dziadkiem" - twierdzą źródła serwisu.
Zobacz też:
Niespodziewany zwrot ws. Meghan i Harry'ego. Koniec spekulacji
Książę Harry miał znakomitą okazję na spotkanie z ojcem i bratem. Skończyło się na oficjalnym liście
To nie były tylko plotki ws. Harry'ego i Meghan. Książę nagle zmienił plany i... zniknął
