Tę sytuację piękna modelka będzie pamiętać do końca życia. Fotograf, z którym przyszło jej współpracować, wykazał się kompletnym brakiem profesjonalizmu.
- Podczas pracy zdarzyło mi się zaproszenie do pokoju hotelowego fotografa. Bardzo szybko to ucięłam, bo od razu zgłosiłam sprawę i nigdy w życiu go już nie widziałam. On sobie myślał, że jest zaje***, apetyczny, przystojny i "chodź do mnie, bo zostawiłem otwarte drzwi". Ja się w takie rzeczy nie bawię i nie toleruje mężczyzn, którzy są tacy bezpośredni - mówi nam Kubicka. Podkreśla, że w latach 90. i wczesnych 2000 było bardzo dużo modelek, które robiły karierę przez łóżko wpływowych osób. Ona jednak nie ma o czym rozmawiać z takimi dziewczynami...- Mam bardzo mało koleżanek z branży. Jednak wiem, że te dziewczyny, które wtedy "imprezowały", kiedy ja byłam nudna, szybko zakończyły kariery. Cieszę się, że wyszło tak, jak wyszło - dodaje.
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:


