Reklama
Reklama

Rusin puszczają nerwy przez Hankę

Informacja o powrocie Hanny Lis do telewizji nie ucieszyła zapewne Kingi Rusin. Tym bardziej, że jej była przyjaciółka będzie pracować dla tej samej stacji.

Jak donosi "Na żywo", zachowanie gwiazdy wzbudziło ostatnio wśród kolegów konsternację...

"Zawsze twardo stąpająca po ziemi prezenterka, nagle wydaje się nieco roztargniona. Zalicza mandat za mandatem za niewłaściwe parkowanie, a w pracy często wygląda na zamyśloną i trochę przygnębioną" - czytamy.

Bliscy współpracownicy Kingi zauważyli, że żyje ona w wielkim stresie. Czyżby powodem jej nerwów była wiadomość, że Hanna Lis w TVN Style poprowadzi program kulinarny?

- Bardzo to przeżywa - zdradza tygodnikowi znajomy prezenterki.

Reklama

- Czuje się zaniepokojona, że dyrektor programowy TVN-u Edward Miszczak, który do tej pory bardzo liczył się z jej osobą, zdecydował się na zatrudnienie Hanki... Na dodatek Kinga dowiedziała się o nowej posadzie swojej eksprzyjaciółki z Internetu, gdy była na warsztatach tanecznego show "You Can Dance" w Casablance.

Od spotkania byłych przyjaciółek było o włos dwa lata temu, w 2009 roku, kiedy Lis została zaproszona do "Dzień dobry TVN", by poprowadzić przegląd prasy. Wówczas Rusin interweniowała u samej Bożeny Walter.

Czy tym razem paniom uda się uniknąć konfrontacji?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Lis | Kinga Rusin | TVN SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy