Supermodelka zaprosiła 12 osób, w tym rodziców Sashy, na Wigilię do Krakowa. Modelka wymyśliła, że w tym roku będzie inaczej niż zwykle. Po pierwsze: by wszyscy mogli odpocząć od gotowania, wigilijną kolację zjedzą w restauracji. Po drugie: nie będzie prezentów!
"Doszliśmy do wniosku, że zamiast dawać sobie bezsensowne duperele, przeznaczymy te pieniądze na wsparcie innych. Każda rodzina kupi prezent dla dziecka w potrzebie. Chcemy pomóc dzieciom ze szpitala onkologicznego w Krakowie. Jest też dwuletni chłopczyk, który potrzebuje pieniędzy na specjalistyczny wózek" - mówi SHOW.
I dodaje: "Warto pomagać. Bo nigdy nie wiadomo, kiedy sami będziemy tej pomocy potrzebowali". Tuż po świętach top modelka wybiera się z mężem do Las Vegas, gdzie powita Nowy Rok.
"Jestem bardzo podekscytowana, bo nigdy wcześniej nie byłam w Las Vegas. Mój znajomy otwiera tam klub, więc na imprezie sylwestrowej pojawi się sporo gwiazd. Jedno jest pewne: szykuje się szalona noc!".
