"Je osełkę masła dziennie"
Mama Anji Rubik zdradza, że modelka tak naprawdę ma wilczy apetyt... Kiedy przyjeżdża do domu, "głównie siedzi w kuchni, rozmawia i obżera się".
"Świeży chlebek i masełko - nie wyobraża sobie pani, ile ona może tego zjeść" - mówi Ewa Rubik o swojej córce w wywiadzie dla "Gali". "Oczywiście normalnie nie je dużo, wiadomo, ale jak przyjeżdża do domu, jest dyspensa na okragło. Potrafi zjeść prawie osełkę masła dziennie!" - dodaje. Uwierzylibyście?
Na takie szaleństwa polska topmodelka może sobie jednak od czasu do czasu pozwolić. Anja nie ukrywa, że od lat w utrzymaniu szczupłej sylwetki pomagają jej joga i pilates, a ona sama nie wyobraża już sobie dnia bez ćwiczeń.
"Najważniejsze to gimnastykować się regularnie. Nawet 10 minut dziennie daje lepsze efekty, niż trening dwa razy w tygodniu po godzinie" - zwierzała się kiedyś.