Reklama
Reklama

Rubik chciała zniszczyć "Dżoanę"!

O tym, że panie za sobą nie przepadają wiadomo nie od dziś. Okazuje się jednak, że kuluarowa walka między nimi bywa niezwykle brutalna...

Konflikt pomiędzy Joanną Krupą (34 l.) a Anją Rubik (29 l.) trwa niemal od pierwszej edycji programu "Top Model". Gwiazda amerykańskiego reality show zaatakowała ulubienicę Karla Lagerfelda na jednym z portali społecznościowych. Zarzuciła jej wtedy, że Anja wspiera branżę futrzarską, która zabija niewinne zwierzęta. 

Dziewczyna nie przejęła się zbytnio słowami amerykańskiej celebrytki, ale nie pozostała jej dłużna. Stwierdziła, że Krupa nie jest żadną modelką, a zwyczajną dziewczyną, która rozbiera się dla męskich magazynów.

Reklama

Nic więc dziwnego, że każde ich spotkanie przy okazji nagrań do programu TVN nie należało do najprzyjemniejszych. Panie się unikały, a producenci dbali o to, aby miały ze sobą jak najmniejszą styczność.

Okazuje się jednak, że te wzajemne uszczypliwości to nie wszystko. Jeśli wierzyć słowom menedżerki Krupy ich konflikt jest o wiele ostrzejszy.

"Anja namawiała swoją koleżankę po fachu do zniszczenia Joanny. To było zimą zeszłego roku. Stacja TVN wolała Joannę i jasno określiła, że bez niej nie ma show. Rubik emocjonalnie zareagowała, wysyłając dość dziwny SMS tuż przed rozpoczęciem zdjęć. Z jakiegoś niezrozumiałego powodu Anja konkuruje z Joanną o przywództwo w "Top Model" - mówi "Show" Małgorzata Leitner.

Co innego twierdzi jednak Lucyna Szymańska, menedżerka Rubik.

"Anja ma ważniejsze sprawy na głowie niż zajmowanie się bzdurami. Nie potrzebuje afer, żeby o niej pisano. Nie rywalizuje z krupą" - oświadczyła.

Dr Pomponik jednak cieszy się, że ze światem mody nie ma absolutnie nic wspólnego.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Krupa | Anja Rubik | konflikt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy