W przeciwieństwie do wielu innych celebrytów Monika Richardson wie, co znaczy rozwód z klasą. Jak donosi "Fakt", dziennikarka szybko doszła z mężem do porozumienia w sprawie podziału majątku. Tak jak chciała, warta 2 mln złotych willa w Wilanowie pozostała w jej posiadaniu. Malcolm nie odszedł jednak z niczym: przypadł mu w udziale dom w angielskiej wsi Send, w którym para mieszkała na początku małżeństwa.
Problemów nie było też przy ustalaniu zasad opieki nad dziećmi. Jak udało się dowiedzieć tabloidowi, pilot będzie co miesiąc łożył 10 tys. złotych na utrzymanie Tomka i Zosi, którzy pozostaną ze swoją mamą w stolicy. Jamie będzie spędzał z nimi co drugie święta i dwutygodniowe wakacje.
Monika może więc odetchnąć z ulgą i bez przeszkód zacząć budować nowe życie u boku Zbyszka Zamachowskiego (51 l.).
