A to wszystko za sprawą słynnego wykluczenia Simony z serialu "M jak miłość". Fitkau - Perepeczko nie może wybaczyć Łepkowskiej, że tak ją potraktowała: "Ta Pani mnie nie lubi" - denerwuje się w rozmowie z "Życiem na gorąco".
Święta wielkanocne spędza w dalekiej Australii, potem wyrusza na dwudniowy shopping do Singapuru.
Aktorka zdradziła, że to jej ostatnie święta w Australii. Chce sprzedać tamtejszy dom i kupić sobie mały apartament w kraju. Poza tym czeka ją wiele pracy przy sprzedaży pamiątek po Marku Perepeczko: "Jest tego tyle, że będę wystawiać je na aukcję jeszcze przez kilka lat" - śmieje się.
Wie, że w Polsce ma mnóstwo fanów, ludzie ją uwielbiają za ten wigor i temperament.
Agnieszka Perepeczko ma cichą nadzieję, że po powrocie do kraju na swojej automatycznej sekretarce usłyszy przeprosiny od Ilony Łepkowskiej i propozycję powrotu do serialu...
