"Rolnik szuka żony": kolejna para w programie?
Roksana i Tomasz w programie "Rolnik szuka żony" nie znaleźli miłości. Dziewczyna wyznała w mediach społecznościowych, że dzięki randkowemu show w jej życiu pojawił się ktoś bliski. Fani zaczęli więc snuć podejrzenia i... zeswatali ją z Tomkiem Kowalskim, z którym wywiad mogliście przeczytać ostatnio na stronie pomponik.pl.
Do zaskakującej wymiany zdań doszło na profilu innego z uczestników - Adama. Pojawił się tam filmik, na którym obecny był Janek. Tomasz zostawił swój komentarz, który wywołał reakcję...
No nie eee, beze mnie? - skomentował Tomek.
Tomasz, ty masz Roksanę - napisała jedna z internautek.
Dzięki za informację, bo nawet nie wiedziałem - odparł.

Tomek z "Rolnik szuka żony" komentuje: Nie ma ciągu dalszego
W rozmowie z nami Tomasz Kowalski zdradził, że poznał Roksanę na jednym ze spotkań przed nagraniem dwunastego odcinka "Rolnika". Widzieli się wtedy jeden jedyny raz. Jest zaskoczony komentarzami internautów, którzy sugerują, że z dziewczyną łączy go coś więcej.
Nie rozumiem, skąd te swaty - mówi nam Tomasz.
Przed nagraniem jednego z odcinków mieliśmy spotkanie i była okazja, by się poznać i trochę pogadać. Tylko tyle. Nie ma ciągu dalszego. Później już się nie widzieliśmy.
W wywiadzie dla Pomponik.pl uczestnik zdradził, że obecnie jest singlem i na razie na stałe z nikim się nie spotyka.
Wszystkie relacje odbywają się na płaszczyźnie koleżeńskiej póki co. Nie jestem z nikim oficjalnie związany. Potrzebuję też czasu, żeby kogoś dobrze poznać i stwierdzić, że to jest to. To chyba normalne.
Pytany o ideał kobiety, podkreślił, że nie ma.
W swoim życiu byłem i z brunetką, i z blondynką. Kolor włosów nie ma dla mnie znaczenia. Uważam, że kobieta musi mieć po prostu to coś, co przyciąga. Na pewno walory wizualne są ważne, bo faceci to wzrokowcy, na końcu patrzą w oczy (śmiech), ale wygląd to nie wszystko, dobra relacja to też kwestia pasujących charakterów i osobowości.
Zobacz też:
Tomek z "Rolnik szuka żony": nie jestem taki święty (wywiad)
40 lat temu wprowadzono stan wojenny
Lewandowska zaskoczyła wyznaniem









