Fani rodziny królewskiej wstrzymali oddech, gdy okazało się, że Harry planuje spisać swoje wspomnienia i sprzedać je za niebagatelną sumą 20 milionów dolarów.
Dom wydawniczy "Penguin Random House" wyjawił, że w przyszłym roku do sprzedaży trafi książka, która opowie o życiu księcia. W napisaniu jej pomagał mu laureat nagrody Pulitzera J.R. Moehringer.Trudno nie zauważyć, że od jakiegoś czasu relacje Harry’ego z rodziną są dalekie od poprawnych.
Na początku wraz z małżonką postanowili zrezygnować z pełnienia obowiązków królewskich, następnie udzielili sensacyjnego wywiadu Oprah, a na końcu książę sam chętnie rozpowiadał o sekretach dynastii i złym traktowaniu go przez pozostałych członków klanu.Nic więc dziwnego, że bliscy księcia wpadli w furię, gdy dowiedzieli się, że ich krewny kolejny raz będzie publicznie prał brudy. Jak donosi "The Sun", są wściekli, że Harry nie raczył ich nawet poinformować o swoich planach.
Szok i furia to najlepsze słowa na określenie tego, co poczuli członkowie rodziny Harry'ego. Tu już nie ma odwrotu, to ostatni gwóźdź do trumny w ich relacjach. Nerwowe oczekiwanie na publikację będzie dla nich niemal torturą - twierdzi źródło portalu.
Plany księcia szczególnie poruszyły Williama i Karola, którzy mają świadomość, że ciężko będzie odeprzeć medialny atak po publikacji księcia. Zdają sobie sprawę, że być może pojawią się tam stwierdzenia, z których będą musieli się tłumaczyć.Urażona poczuła się również królowa Elżbieta II, która wielokrotnie próbowała wyciągnąć rękę do niepokornych małżonków. Zaprosiła nawet Sussexów na swój jubileusz i cieszyła się, że wkrótce spotka się z prawnukami.
Teraz, jak twierdzi "Daily Mail", zaczyna żałować tego, że próbowała zakończyć wojną z wnukiem i jego żoną.
Relacje Harry'ego z rodziną były napięte od dawna, teraz może już nie być czego zbierać - twierdzi portal.
Jak myślicie, czy to faktycznie gwóźdź do trumny relacji Harry’ego z rodziną?












