Reklama
Reklama

Robert Makłowicz dostał pytanie o jedzenie robaków: "To głupota, błagam"

Robert Makłowicz to znany krytyk kulinarny, podróżnik, którego mogliśmy oglądać w cyklu "Podróże kulinarne Roberta Makłowicza" w TVP od 1998 roku! Lata płyną, kuchnia ewoluuje, a Makłowicz po odejściu z telewizji w 2017 roku otworzył kanał na YouTubie. Fani dziennikarza zasypują go pytaniami, co sądzi o różnych daniach, kuchniach i przepisach, a także o wprowadzeniu na rynek spożywczy... robaków. Makłowicz nieźle się obruszył!

Robert Makłowicz dostał pytanie od widza na temat jedzenia robaków. Nieźle się obruszył!

Choć wiele osób może się zdziwić, to Robert Makłowicz nie jest z wykształcenia kucharzem - studiował prawo i historię. Podczas pracy jako korespondent w Wielkiej Brytanii miał okazję odkryć bogactwo smaków z różnych stron świata. Tak zaczęła się jego przygoda z felietonami kulinarnymi. Następnie przyszła kariera w TVP, która trwała blisko 20 lat! Choć zmieniały się formaty Makłowicza, to między 1998 a 2017 rokie był najbardziej znanym i lubianym "telewizyjnym kucharzem" w Polsce.

Reklama

Po skończonej karierze w telewizji przyszedł czas na budowanie własnego cyklu podróży kulinarnych na YouTubie. Robert Makłowicz zmonetyzował swoją popularność, biorąc udział w reklamach, a fani wydawali się zachwyceni. Wielu z nich ostatnio otrzymało okazję, by przebić się przez stos pytań kierowanych do krytyka podczas sesji Q&A ze swoim własnym zagadnieniem. 

Robert Makłowicz o jedzeniu robaków: "To głupota"

Ostatnie pytanie, które Makłowicz dostał od widza, niespodziewanie mocno go rozsierdziło, zasmuciło i rozśmieszyło jednocześnie. Mogliśmy obserwować pełną paletę emocji na twarzy uwielbianego Makłowicza.

"Czy jest pan za zastąpieniem mięsa robakami, jak nam szykuje Unia i PO?" - zapytał fan o imieniu Mateusz, który najwyraźniej ocenił dopuszczenie robaków na rynek spożywczy (i tak dodawanych do napojów, lodów, czy dżemów np. Koszenila) jako wyrok i kategoryczny przymus.

Robert Makłowicz z wielką dozą... współczucia odniósł się do dementowania nieprawdziwych informacji przez widza.

"Panie Mateuszu, czemu pan takie bzdury powtarza i to jeszcze publicznie się z nimi dzieli? To jest nieprawdziwy przekaz. Czy pan naprawdę uważa, że Unia chce pana zmusić, żeby pan jadł robaki? Jak ona pana do tego zmusi, jakiś komisarz będzie u pana nocował i będzie panu łyżeczką wprowadzał robaki do ust? W sklepie będą pana pilnować?" - zaczął swoją przemowę Robert Makłowicz.

Robert Makłowicz wyśmiał głupie pytanie widza: "No błagam"

Krytyk kulinarny zaznaczył, że to powtarzanie takich samych głupot, jak ustawa o prostowaniu bananów: "To jest taka sama głupota, jak to, że Unia każe prostować banany. To jest propaganda" - ocenił surowo Makłowicz.

"To, że Unia dopuściła do obrotu wyroby, w których mogą być robaki, np. mąkę, to jest inna sprawa. Ale czy ktoś pana zmusi do kupowania tego? No błagam" - powiedział wyraźnie zniesmaczony dziennikarz.

Przekonaliście się do zjedzenia robaczka?

Zobacz też:

Robert Makłowicz zawsze stawiał podróże na pierwszym miejscu. Gdy urodzili się synowie, zostawił ich przyjaciołom

Robert Makłowicz nazywany "zdrajcą": "Podałbym chętnie do sądu". Chodzi o TE słowa

Robert Makłowicz na Instagramie chwali się swoim mieszkaniem!

Ewa Wachowicz w końcu zabrała głos. Wyjawiła prawdę o konflikcie z Robertem Makłowiczem

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Makłowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy