Robert Lewandowski ma chwilę wolnego od kopania piłki, więc ten czas postanowił spędzić wspólnie z rodziną na na Majorce.
"Lewi" kupili tam piękną i luksusową willę, w której przebywają od kilku tygodni. Zwiedzają oczywiście też tę malowniczą wyspę, czym Anna nieustannie chwali się na Instagramie.
Widać, że ciągnie ich do Hiszpanii i to nie tylko z powodu świetnej pogody i pięknych krajobrazów. Od pewnego czasu media donoszą, że Robert chciałby przejść do FC Barcelona, czego na razie nie potwierdzono oficjalnie.
Lewandowscy balowali na Ibizie
Anna z pewnością lepiej by się odnalazła wśród hiszpańskich WAGS niż tych zamieszkujących Bawarię. Nic więc dziwnego, ze ciągle próbują wydeptać sobie ścieżkę do katalońskiego klubu.
Ostatnio Lewandowscy w tym celu udali się jachtem na imprezową Ibizę, gdzie byli widziani w towarzystwie trenera FC Barcelona - Xaviego Hernandeza.

Paparazzi uchwycili Annę i Roberta, gdy wychodzili już z lokalu. Trenerka miała na sobie czarną suknię z odważnymi wycięciami, które eksponowały jej wyćwiczony brzuch. "Lewa" kusiła też nogą, co z kolei umożliwiało pokaźne rozcięcie u dołu kreacji.
Lewandowski założył czarną koszulę ze srebrnymi guzikami i białe spodnie. Myślicie, że spotkanie z trenerem było udane?
Zobacz także:
Tomasz Lis oskarżany o przemoc w pracy
Kariera Hanny Lis. Była we wszystkich stacjach, skończyła na Instagramie
Hanna i Tomasz Lis wzięli cichy ślub, a potem równie cichy rozwód. Dlaczego się rozstali?













