Reklama
Reklama

Robert Kozyra w szpitalu

"Odezwały się stare problemy. On tego nie pokazuje, ale każda chwila na ekranie okupiona jest bólem" - zdradza znajoma jurora "Mam talent!".

Zdrowotne problemy Roberta Kozyry zaczęły się w 2007 roku, kiedy celebryta trafił do nowojorskiego szpitala. Nie mógł chodzić. W samolocie do Polski zwijał się z bólu. Potem, już w Polsce, kilka tygodni przeleżał w gorsecie, nie mogąc się ruszać. Groził mu paraliż.

Jak donosi "Rewia", juror wciąż ponosi cenę poważnego wypadku sprzed lat - właśnie przygotowuje się do operacji kręgosłupa, której podda się w grudniu, po finale programu "Mam talent!".

Tygodnik podaje, że w ciągu ostatniego roku Kozyra już raz przechodził tego typu zabieg i był hospitalizowany w Krakowie.

Reklama

"Przez kilka miesięcy było nieźle, Robert mógł normalnie funkcjonować, ale ostatnio trochę mu się pogorszyło. Tańce na rurze na pewno nie były dobre dla jego kręgosłupa. Ortopeda Roberta, kiedy zobaczył go szalejącego na scenie, omal nie dostał zawału!" - opowiada "Rewii" przyjaciółka Kozyry.

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Kozyra | "Mam talent!" | choroby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy