W Warszawie odbył się protest rolników, którym nie przypadła do gustu planowana przez rząd nowelizacja ustawy o ochronie praw zwierzą. Osobom, którym nie jest obojętne cierpienie zwierząt, raczej popierają tzw. piątkę Kaczyńskiego dla zwierząt. Zakłada ona m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych. Nowe prawo ma zakazać również trzymania zwierząt domowych na uwięzi na stałe oraz używania kolczatek. W przypadku tymczasowego uwiązania długość łańcucha musi wynosić min. 6 metrów, zapewniając zwierzęciu korzytsanie z powierzchni co najmniej 20 metrów kwadratowych.
Pod siedzibę PiS zjechali więc rolnicy, branża futrzarska, którzy w zmianach widzą jedynie spadek swoich zarobków.
Sensację wywołała jednak przede wszystkim Renata Beger i jej stylizacja...

W proteście wzięła udział dawna gwiazda polityki. Renata Beger z głośników apelowała do samego prezesa PiS!"Panie prezesie przyszliśmy tuta po to, żeby powiedzieć, że jest pan człowiekiem zmanipulowanym przez organizacji pseudo ekologiczne, które powołały sobie inspektorów. Pan Jarosław Kaczyński, z młodymi ludźmi, którzy nigdy nie byli w gospodarstwie i nie dotykali tam zwierząt, wymyślili sobie ustawę, która ma zakazać uboju rytualnego" - grzmiała Beger. Tabloidy skupiły się jednak na wyglądzie byłej posłanki. "Obłędna stylizacja Renaty Beger. To COŚ znowu jest w jej oczach" - zachwyca się "Super Express". Kobieta na rolniczy protest założyła dopasowane białe spodnie, koszulę w modne wzory oraz eleganckie okulary. Zadała szyku?




***