Niebawem minie rok, odkąd na świecie pojawił się mały Henio Majdan.
Chłopczyk stał się już sławny, zanim jeszcze się urodził. W końcu jego mama słynie z tego, że przed mediami nie ma zbyt wiele tajemnic.
O swoich staraniach, by zajść w ciążę, mówiła wprost. Zrobiła to po to, aby oswoić ludzi z tematem zapłodnienia in vitro, które w naszym kraju nadal bywa demonizowane przez prawicowych polityków czy duchownych.
Rozenek napisała na ten temat nawet książkę. Po porodzie jednak nie zwolniła tempa.
Szybko pojawiła się planie nowego programu o odchudzaniu po ciąży, założyła własną markę odzieżową i wciąż aktywnie działa na Instagramie.
Ostatnio okazało się, że ich aktualne lokum jest już za małe, dlatego planują budowę domu. Na tym jednak nie koniec niespodzianek. Jak donosi "Rewia", większy dom może im być potrzebny z jeszcze jednego powodu.
Na planie programu Radek Majdan wygadał się bowiem dziennikarzom, że jeszcze z żoną zaskoczą!
"Jeżeli Małgosia będzie miała odchudzać się po raz kolejny, to po kolejnej ciąży. Zobaczymy..." - wyznał tajemniczo Radek.
"Nie jest tajemnicą, że oboje marzą o córeczce. Mieli nadzieję, że już ich pierwsze wspólne dziecko będzie dziewczynką. Wybrali nawet jej imię" - donosi "Rewia".
Czy mała Helanka Majdan, bo tak chcieliby dać jej na imię, dołączy do Henia, Tadzia i Stasia?
Po ich słynnej mamie wszystkiego można się spodziewać!
***
