Joanna Liszowska po wielu latach rozwiodła się z mężem
Joanna Liszowska i milioner Ola Serneke związani byli ze sobą przez niemal dziesięć lat. Chociaż wydawało się, że para dogaduje się ze sobą znakomicie i szerokim łukiem omija wszelkie kryzysy, pod koniec 2022 roku w mediach pojawiła się informacja o tym, że aktorka potajemnie rozwiodła się ze swoim mężem.
Okazało się, że zobowiązania zawodowe bardzo negatywnie wpłynęły na relację gwiazdy "Przyjaciółek" i jej wybranka.
"Głównym powodem rozwodu było to, że moja firma zajmowała mi bardzo dużo czasu. Nie mogłem być tak obecny, jak chciałem. Ani z Joanną, ani z dziećmi. Zapłaciliśmy wysoką cenę, zarówno ja, jak i żona, i córki. Kiedyś kolega mi się pożalił, że nie widział dzieci przez trzy dni (...). Ja moich nie widywałem po trzy tygodnie" - zdradził Serneke w audycji w szwedzkiej rozgłośni Summer in P1.
Od tamtego czasu Joanna Liszowska nie mówiła zbyt wiele na temat swojego życia prywatnego. Teraz nieoczekiwanie pojawiła się na gali Telekamer. Na czerwonym dywanie zaskoczyła zjawiskową metamorfozą - zaprezentowała się w stylowej stylizacji i nowej fryzurze.
Joanna Liszowska zaskoczona pytaniem o nową miłość
Nic dziwnego, że fani zaczęli zastanawiać się, czy w życiu aktorki nie pojawiła się ostatnio nowa miłość.
Wątpliwości wielbicieli 46-latka rozwiała w jednym z najnowszych wywiadów. O szczegóły zapytał bowiem jeden z dziennikarzy.
"Dlaczego, jak kobieta świetnie wygląda, mówi, że jest w dobrym momencie swojego życia, czuje się szczęśliwa, spełnia się i cieszy się życiem, od razu musi być to przypisane jakiejś miłości?" - mówiła wyraźnie oburzona w "Pytaniu na śniadanie".
Prowadzący próbował się wytłumaczyć poruszonej artystce.
"Bo miłość uskrzydla. To chyba tylko dlatego" - odparł.
"Możemy się też uskrzydlać w inny sposób. Jak się dostrzeże to, co masz wokół, to możesz czuć się uskrzydlony każdego dnia, bez względu na to" - skwitowała Joanna Liszowska w rozmowie z gospodarzem śniadaniówki.