Reklama
Reklama

Rachael Bland: Jej ostatnie słowa przed śmiercią zaskakują

Rachael Bland (†40 l.) po tym jak pożegnała się ze swoimi fanami, zmarła 5 września po przegranej walce z nowotworem piersi. Teraz najbliższa przyjaciółka dziennikarki wyjawiła, jakie były ostatnie słowa ulubienicy stacji BBC Radio 5.

Rachael Bland (†40 l.) po tym jak pożegnała się ze swoimi fanami, zmarła 5 września po przegranej walce z nowotworem piersi. Teraz najbliższa przyjaciółka dziennikarki wyjawiła, jakie były ostatnie słowa ulubienicy stacji BBC Radio 5.

W maju prezenterka dowiedziała się, że leczenie nowotworu, z którym zmaga się od jakiegoś czasu, nie przynosi żadnych rezultatów.

Wówczas zaniechano dalszych prób leczenia i Rachael była zmuszona pogodzić się z tragiczną sytuacją, w jakiej się znalazła. Postanowiła jednak nie załamywać się i do końca żyć normalnie.

Pracowała nadal i wychowywała 2-letniego synka. Jednak po ostatnich badaniach wiedziała, że nadszedł czas, by pożegnać się z najbliższymi i swoimi fanami. 

"Powiedziano mi, że mam tylko kilka dni życia. To bardzo surrealistyczne. Dziękuję bardzo za wsparcie, które otrzymałam. Au revoir moi przyjaciele" - napisała na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Reklama

Teraz po jej odejściu koleżanki z pracy wspominają ją ze wzruszeniem. Mimo postępującej choroby, mówią, że Bland zawsze wyglądała perfekcyjnie.

"Miała pomalowane paznokcie i zrobione włosy. Wytłumaczyła Lauren i Deborze, że 'patrząc w lustro, nie chce widzieć umierającej osoby'" - zdradziły w rozmowie z "Daily Telegraph".

Jednak tuż przed  śmiercią dziennikarka przekazała przyjaciółkom swoją ostatnią wolę... w dość żartobliwy sposób:

"Pamiętajcie: okulary przeciwsłoneczne od Gucciego, opadający kapelusz i czerń".

Jak widać, do samego końca Rachael nie traciła poczucia humoru i chęci do życia. 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy