Serial o szóstce przyjaciół, mieszkających na Manhattanie zadebiutował w amerykańskiej telewizji w 1994 roku. Podobno jego popularność zaskoczyła całą ekipę. Został zakończony 10 lat później w tym samym składzie.
Z pewnością jednym z największych atutów serialu była prawdziwa chemia między bohaterami. Widzowie świetnie wyczuwali, że szóstkę aktorów łączy przyjaźń nie tylko na planie. Dowodem może być fakt, że wytrzymali ze sobą przez 10 sezonów, co w przypadku tak długich produkcji zdarza się rzadko.
Oczywiście, dużą rolę odgrywały pieniądze. U szczytu popularności serialu Jennifer Aniston, Lisa Kudrow, Courtney Cox, David Scwimmer, Matthew Perry i Matt LeBlanc otrzymywali po milionie dolarów za odcinek, co wówczas było rekordową stawką w telewizji.
"Przyjaciele" wracają
Ostatni odcinek „Przyjaciół”, wyemitowany w maju 2004 roku, w samych tylko Stanach Zjednoczonych obejrzało 51 milionów widzów. Od tamtej pory regularnie wracają plotki o rzekomym powrocie „Przyjaciół”, podsycane zresztą przez samych członków ekipy.
Rzeczywiście, odcinek specjalny został już nagrany i zmontowany. Niestety, rozczarują się ci, którzy spodziewali się opowieści o dalszych losach sześciorga przyjaciół. We "Friends: The Reunion" spotka się cała główna obsada serialu, jednak tylko powspominają kulisy powstawania kultowej produkcji.
Odcinek został nakręcony w tych samych dekoracjach, co przed laty sam serial. Wśród gości specjalnych wymieniani są m.in. David Beckham, Justin Bieber, BTS, James Corden, Lady Gaga, Kit Harington, Mindy Kaling, Malala, Reese Witherspoon oraz Tom Selleck.Na oficjalnym kanale serialu „Przyjaciele” ukazał się zwiastun odcinka specjalnego, z którego niewiele wynika. Amerykańska premiera zaplanowana została na 27 maja br. Odcinek wyemituje HBO Max. Na razie nie znana jest data polskiej premiery.
