Po pierwsze, jest wobec siebie bardzo wymagająca: "Uważam, że największą ozdobą kobiety jest jej ciało, piękna skóra, włosy, uśmiech. Dlatego uprawiam sport i zdrowo się odżywiam" - wyznaje na łamach "Rewii".
"Dbanie o siebie, o swoje ciało, zwłaszcza gdy wykonuje się taki zawód, powinno być czymś naturalnym" - dodaje.
Dzień zaczyna od joggingu w warszawskich Łazienkach: "Mało kto rozpoznaje twarz reklamującą znaną kosmetyczną firmę. Ania wybiega bez makijażu w niedbale spiętych włosach, w dresie, ze słuchawkami na uszach" - czytamy.
W drodze powrotnej kupuje owoce w warzywniaku. Dba, by jej rodzina odżywiała się zdrowo, by na stole pojawiały się wyłącznie naturalne produkty. Jeśli nie jest akurat na planie, po południu odwiedza siłownię lub basen.
Aktorka twierdzi, że woli w ten sposób zadbać o siebie, niż tracić pieniądze na ciuchy. Poza tym nie ma czasu na gwiazdorzenie i tanie bankieciki: "Jestem normalną osobą, mam rodzinę, dzieci, dom. Piorę sprzątam, gotuję. Nie żyję pod szklanym kloszem, nie jeżdżę drogą limuzyną" - zaznacza.
Anna Przybylska wróciła obecnie do Polski, gdzie pracuje na planie nowego filmu Olafa Lubaszenki.
ZOBACZ piękną Annę Przybylską w odważnej scenie.








