Reklama
Reklama

Przeprowadzka Meghan i Harry'ego wywołała panikę. Sąsiedzi ich nie chcą

Meghan Markle i książę Harry mierzą się z zainteresowaniem mediów. Małżonkowie deklarowali, że "marzą" o spokojnym życiu z dala od wścibskich dziennikarzy, ale ich poczynania świadczą o tym, że jednak pragną atencji i sławy. Po zaskakujących doniesieniach o rzekomym kryzysie i zbliżającym się rozwodzie zagraniczna prasa poinformowała o rychłej przeprowadzce z Montecito!

Harry i Meghan w olbrzymim kryzysie? Zaskakujące doniesienia mediów

Już od kilku tygodni media grzmią o rzekomym kryzysie w związku księcia Harry'ego i Meghan Markle. Wścibska prasa rozpisuje się o rychłym rozwodzie, a także samotnej podróży młodszego syna króla Karola III. Wyjazd ze Stanów Zjednoczonych ma być lekarstwem na problemy w małżeństwie, które od wielu miesięcy pojawiają się w domu arystokraty i aktorki.

Reklama

Głos w ich sprawie zdążył zabrać przyjaciel rodziny i zdementował doniesienia dotyczące rozstania, jednak fani i antyfani rodziny królewskiej nie mają złudzeń, że rozwód to kwestia czasu, a Harry zostanie sam jak palec.

Niestety to nie koniec smutnych doniesień na temat brata Williama. Portal "Mirror.com" dotarł do informacji na temat wyprowadzki Harry'ego i Meghan z willi w Montecito, w której mieli odnaleźć spokój...

Przeprowadzka Meghan i Harry'ego wywołała panikę na przedmieściach. Nie chcą ich w sąsiedztwie?

Informator portalu podaje, że royals i jego żona uciekają z domu, który do tej pory był ich wymarzonym azylem. Z artykułu wynika, że mają przenieść się na wschód i szukają prestiżowej nieruchomości, a Santa Barbara ma być nowym etapem w ich życiu. To samo źródło podaje, że "polują" na willę w dzielnicy bogaczy, czyli na przedmieściach w Hope Ranch.

Niestety wiadomość o ich rychłej przeprowadzce nie przypadła do gustu obecnym mieszkańcom Santa Barbary. Głos w sprawie zabrał agent nieruchomości, który specjalizuje się w wynajmie domów właśnie w Hope Ranch. Mężczyzna wyznał, że jego biuro jest zalewane telefonami od zrozpaczonych mieszkańców, którzy nie chcą w swojej okolicy Harry'ego i Meghan...

Agent podkreślił, iż lokalna społeczność martwi się, że para znana z niechlubnej walki z rodziną królewską oraz zdradzająca sekrety każdej osoby zakłóci spokój w okolicy.

"Ludzie, którzy do mnie dzwonili, nie chcą zmian i nie chcą tego całego zamieszania. Ludzie nie są szczęśliwi z ich przeprowadzki" - powiedział agent nieruchomości, który prosił o zachowanie anonimowości.

Amerykanie mają dość Harry'ego i Meghan!

Swoje trzy grosze w tej sytuacji dołożył inny agent nieruchomości. Specjalista zabrał głos i w rozmowie z "New York Post" wyraził, że również do jego biura zgłosili się zaniepokojeni mieszkańcy z Santa Barbary.

"Chcą, żeby zostali w Montecito i nie interesowali się willami w Hope Ranch" - czytamy.

Obecnie małżonkowie mieszkają w sąsiedztwie Oprah Winfrey i Ellen DeGeneres, z którymi się przyjaźnią. Wszystko wskazuje na to, że w nowym miejscu nie będą mogli liczyć na przychylność ze strony sąsiadów.

Przeczytajcie również:

Poznał Harry'ego na żywo. Był "smutny" i "pogubiony". Niepokojące doniesienia z USA

Meghan ma się czego obawiać. Kate jest gotowa iść na wojnę z żoną Harry'ego

Umowy zawarte przez Meghan i Harry'ego były "nieporozumieniem". Lokaj Diany surowo ich ocenia

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Książę Harry | Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy