Reklama
Reklama

Przed programem nie chciał tego mówić. Wyjawił dopiero, jak odpadł z "TzG"

Im bliżej finału, tym więcej emocji w "Tańcu z gwiazdami". W niedzielnym odcinku show opuścił aktor Aleksander Mackiewicz. Mężczyzna zapowiedział, że z tej okazji jego honorarium zostanie przeznaczone na wyjątkowy cel. Pomoc otrzyma uzdolniona młodzież.

Aleksander Mackiewicz na to przeznaczy wynagrodzenie z "Tańca z gwiazdami"

Aktor Aleksander Mackiewicz, znany m.in. z serialu "Gliniarze", opuścił program "Taniec z gwiazdami". Choć aktor i partnerująca mu Izabela od początku wzbudzali wiele emocji, a dla niektórych byli nawet faworytami, konkurencja na tym etapie tanecznego programu okazała się równie zaangażowana i zmotywowana do sięgania po kolejne szczyty.

Aleksander Mackiewicz nie ukrywa, że żałuje zakończenia przygody, która tak wiele mu dała. Postanowił podkreślić, jak dobrze się bawił w show i swoje honorarium oddał na cele charytatywne. Chce w ten sposób pomóc uzdolnionej młodzieży.

Reklama

Mackiewicz zdecydował się na miłe gesty. Drugi zaskoczył wielu internautów

"Nie mówiłem tego przed programem, bo nie chciałem w jakikolwiek sposób wpływać na nasze losy i głosowanie, ale wynagrodzenie z ostatniego odcinka "Tańca z gwiazdami" chcę przeznaczyć na utalentowane dzieci, które potrzebują pomocy i są po prostu biedne. Więc pojadę do miejskiego środka wychowawczego i tam zrobię im prezenty. Chcę zrobić coś fajnego" - uzewnętrznił się aktor w rozmowie z Radiem ZET.

Jednocześnie artysta postanowił zrobić jeszcze jedną miłą rzecz i stanął w obronie koleżanki z programu. Po odpadnięciu aktora niektórzy zaczęli krytykować jakość tańca dalej obecnej w show Dagmary Kaźmierskiej. Zwracali uwagę, że gwiazda "Królowej życia" poradziła sobie dużo gorzej i to ona powinna opuścić program. Krytyka części internautów była tak poważna, że Aleks zabrał głos.

"Ja bym prosił naszych sympatyków o jedno. Jeżeli jesteście naprawdę naszymi sympatykami, to nie krytykujcie nikogo innego. Po prostu takie są zasady i cieszcie się programem, bo jeszcze cztery odcinki zostały" - wyjawił w rozmowie z nami.

Aleks Mackiewicz tego nie ukrywa. Teraz zajmie się planowaniem... ślubu

Następnie aktor podkreślił, jakie emocje towarzyszyły mu do samego końca.

"To jest totalny rollercoster, jeżeli chodzi o emocje, które mną teraz targają. Oczywiście smutek, dużo szczęścia, trochę ulgi. Wszystko to jest wymieszane i przede wszystkim wdzięczność Izabeli" - wyznał.

Czym teraz zajmie się aktor? Nie tylko projektami związanymi z filmami. Przede wszystkim niedługo stanie na ślubnym kobiercu.

"W czerwcu biorę ślub z moją partnerką, Magdą i dzięki programowi będę miał darmowy kurs tańca. Ogarniemy pierwszy pokazowy występ na weselu. Mieliśmy się pobrać we wrześniu zeszłego roku, ale ze względów logistycznych przenieśliśmy to na inny termin. Magda ogarnęła już piękną salę w hotelu niedaleko naszego miejsca zamieszkania pod Warszawą" - pochwalił się Mackiewicz portalowi zlotascena.pl.

Czytaj też:

Nagle wyznała to o Dagmarze Kaźmierskiej. "Trzeba mieć stalowe...."

Gwiazdor "Tańca z Gwiazdami" już tego nie ukrywa. Powiedział takie słowa o rodzicach

Gorący pocałunek Maffashion i klęska Anity Sokołowskiej. Zaskakujący zwrot w "Tańcu z Gwiazdami"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aleksander Mackiewicz | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy