Reklama
Reklama

Prawda w sprawie Wodeckiego wyszła na jaw po latach. Piosenkarz długo się tego wstydził

Piosenka "Chałupy welcome to" to do dziś jeden z największych przebojów Zbigniewa Wodeckiego. Niewielu wiedziało jednak, że hit początkowo śpiewać miała Irena Santor, a gdy utwór trafił już w ręce pana Zbigniewa, to artysta długo wstydził się go wykonywać. Poznajcie historię tej wyjątkowej piosenki.

Zbigniew Wodecki to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich wokalistów, jego znakiem rozpoznawczym była trąbka, z którą praktycznie nie rozstawał się na scenie. Zmarły w maju 2017 roku artysta wykreował wiele przebojów, między innymi: "Pszczółkę Maję" oraz "Zacznij od Bacha". Jednak to historia utworu "Chałupy welcome to" wydaje się być najciekawsza. 

Piosenka, która stała się letnim przebojem została napisana zimą 1985 roku, gdy Antoni Wroński z Polskiego Radia wpadł na pomysł, by stworzyć przebój na nadchodzące lato. Muzykę stworzył kompozytor Ryszard Poznakowski, a słowa, w charakterystycznym, nieco żartobliwym stylu, napisała Grażyna Orlińska.

Reklama

Po latach potwierdziły się doniesienia ws. Wodeckiego. To nie były plotki

Co ciekawe, to nie Zbigniew Wodecki był pierwszym wyborem twórców utworu. Początkowo piosenkę zaproponowano Irenie Santor, ta jednak uznała, że ten żartobliwy klimat totalnie nie pasuje do jej repertuaru. Dopiero wtedy hit trafił w ręce Wodeckiego. Do współpracy zaproszono także zespół Alibabki, który zamiast zwykłych chórków, miał oddać atmosferę beztroskiej, wakacyjnej zabawy.

Jak łatwo było przewidzieć "Chałupy welcome to" szybko stały się wakacyjnym hitem i podbiły listy przebojów. Co ciekawe, sam Wodecki długo podchodził do utworu z dystansem – artysta wstydził się przede wszystkim teledysku, który w tamtym czasie uchodził za bardzo odważny. W pewnym momencie miał nawet pewne opory by wykonywać go na koncertach. Piosenkarz odmówił zaśpiewania utworu podczas jednego z koncertów w Chicago, co wzbudziło niezadowolenie publiczności. 

Jednak z czasem pan Zbigniew przekonał się do tej piosenki, a ona na zawsze pozostanie w naszych sercach. 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Rodzina Wodeckiego podjęła trudną decyzję po jego śmierci. A jednak

Majewska ujawniła prawdę o Wodeckim. Wspomniała o córce [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Zbigniew Wodecki | Irena Santor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy