Potwierdziły się doniesienia w sprawie Martyny Wojciechowskiej. Jest tak, jak ludzie myśleli
A jednak to nie były plotki. W najnowszym poście na Instagramie Martyna Wojciechowska oficjalnie potwierdziła krążące doniesienia. Celebrytka otwarcie wyznała, gdzie lubi wracać i w jakim miejscu czuje się jak w domu. Wszystko wskazuje na to, że jest tak, jak ludzie myśleli.
Martyna Wojciechowska to z pewnością jedna z najbarwniejszych postaci w polskim show-biznesie. Śmiało można o niej powiedzieć, że jest kobietą, która żadnej pracy się nie boi. Dała się poznać jako podróżniczka, himalaistka, prowadząca programy o tematyce motoryzacyjnej, a także hit TVN "Kobieta na krańcu świata".
Głośno było także o małżeństwie Wojciechowskiej z innym znanym prezenterem Przemysławem Kossakowskim. Ten związek nie przetrwał jednak próby czasu i małżonkowie podjęli decyzję o rozstaniu. Ich związek zakończył się zaledwie trzy miesiące po ślubie, co było zaskoczeniem dla wielu, w tym dla samej Wojciechowskiej, która podkreślała, że decyzja o małżeństwie była dla niej bardzo poważna.
Chociaż podczas swoich podróży Martyna Wojciechowska zwiedziła niemal cały świat, to gwiazda TVN nie ukrywa, że ma miejsca do których szczególnie lubi wracać. Jednym z nich jest egzotyczna nadmorska miejscowość. Właśnie doniesienia w tej sprawie Wojciechowska przekazała swoim fanom na Instagramie.
"Przyjeżdżam tu od 25 lat, do tego samego miejsca i do tych samych ludzi. Zawsze, kiedy tu wracam, czuję się jakbym wracała do domu. Chociaż dom jest oddalony o ponad 4 tysiące kilometrów. Macie takie swoje miejsca, do których najczęściej wracacie, bo macie poczucie, że jesteście tam 'u siebie'? M." - ogłosiła podróżniczka.
Pod wpisem nie brakowało komentarzy, słów zachwytu i gratulacji.
Martyna Wojciechowska jak zwykle wywołała wielkie poruszenie wśród fanów.
Zobacz też:
Wojciechowska rzadko mówi o córce. Teraz zaskoczyła wyznaniem na jej temat
Kossakowski rozstał się z Wojciechowską zaraz po ślubie. Nową ukochaną poznał na planie programu