Potwierdziły się domysły ws. Roznerskiego i Kalskiej. Po latach aktor ujawnił prawdę
Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska byli swego czasu jedną z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. Chociaż gwiazdy "M jak miłość" starały się chronić swoją prywatność, sława sprawiła, że trudno było uniknąć medialnego rozgłosu. Po latach od rozstania ekranowy Marcin Chodakowski wrócił pamięcią do czasów związku z koleżanką z planu i ujawnił, co przyczyniło się do decyzji o rozstaniu.
Mikołaj Roznerski swoją popularność zawdzięcza nie tylko rolom w popularnych telenowelach i przebojach kinowych, ale także... burzliwemu życiu miłosnemu. Gwiazdor "Na dobre i na złe" i "M jak miłość" w trakcie swojej kariery łączony był między innymi z Martą Juras, Olgą Bołądź, Marceliną Zawadzką czy Adrianą Kalską.
Najwięcej emocji wzbudzała jego relacja z ekranową Izabelą Lewińską. Para znakomicie dogadywała się nie tylko w życiu prywatnym, ale również na planie słynnej produkcji Telewizji Polskiej.
Ku rozczarowaniu widzów producenci postanowili jednak, że serialowa para zdecyduje się na rozstanie i bohater grany przez aktora zwiąże się z postacią wykreowaną przez Michalinę Sosnę.
Scenariusz pokrył się z tym, co stało się w życiu prywatnym wybranków - Roznerski i Kalska w 2021 roku poinformowali, że nie są już razem.
"Wypowiem się na ten temat raz i ostatni. Tak, to prawda. W połowie grudnia [2021 roku - przyp.red] rozstaliśmy się z Mikołajem. Rozstania dla nikogo nie są łatwe. Nasze prywatne drogi się rozeszły, jednak zawodowo nadal będziecie mogli nas oglądać na scenie i na ekranie. Bardzo proszę o uszanowanie naszej prywatności" - opublikowała w sieci gwiazda "M jak miłość".
Niedawno 41-latek wrócił pamięcią do tamtych wydarzeń. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem artysta przyznał, że medialność jego związku z koleżanką z planu nie przysłużyła się ich relacji.
"Nigdy aż tak bardzo tego życia prywatnego tak nie pokazywałem. Ale wiesz, jak się wiążesz z aktorką, z którą grasz w serialu, to automatycznie jesteś już ‘wystawiony’ na tabloidowość i tak dalej" - mówił w podcaście.
Chociaż para sporadycznie pojawiała się na branżowych imprezach, to oboje dbali o to, by życie prywatne trzymać z dala od dziennikarzy u reporterów. Popularność ekranowego duetu sprawiła jednak, że same starania nie wystarczyły.
"Chociaż my z Adą bardzo tego chroniliśmy i staraliśmy się tego nie uzewnętrzniać nie wiadomo jak, więc to było ok" - dodał.
Dzisiaj Mikołaj Roznerski stara się czerpać z tego doświadczenia i nie powielać tamtych błędów. Aktor, który od niedawna prowadzi teleturniej "The Floor", unika medialnego rozgłosu.
"To jest taki proces, na który nie masz wpływu. Teraz już - z racji wieku i doświadczenia (...) - siedzenie sobie ‘pod miotełką’ jako Mikołaj bardzo mi odpowiada" - podsumował w tej samej rozmowie.
Zobacz też:
To jednak nie były plotki ws. Roznerskiego. Potwierdzili doniesienia, poruszenie na cały kraj
Mikołaj Roznerski zdradził kulisy powstawania "The Floor". "Tam jest młyn"
Mikołaj Roznerski nie lubi oglądać siebie na ekranie