W lipcu pisaliśmy o radosnej nowinie w polskim Sejmie. Na ślubnym kobiercu stanęła bowiem piękna posłanka Nowoczesnej i prawnik Jarosław Kaczyński.
Oczywiście zainteresowanie mediów tym wydarzeniem spowodowane było zbieżnością imienia i nazwiska pana mecenasa z prezesem Prawa i Sprawiedliwości.Wesele odbyło się w Międzyrzecu Podlaskim, ale panna młoda nie mogła w nim uczestniczyć w pełni. Posłanka była już wtedy w piątym miesiącu. Do tego wszystkiego ciąża okazała się zagrożona."Na weselu miałam tylko jeden taniec, a resztę przesiedziałam na krześle" - opowiadała w "Fakcie".Kobieta zdecydowała się nawet na poród naturalny, choć z powodu jej problemów zdrowotnych lekarze jej to odradzali!"Lekarze mi go odradzali, gdyż miałam cukrzycę ciążową i dużego mięśniaka. Nie chciałam jednak o tym słyszeć i postawiłam na swoim. Wszystko dobrze się skończyło. Córeczka po porodzie dostała 10 punktów i ważyła 3,370 kg" - cieszy się w tabloidzie świeżo upieczona mama.Córeczka otrzymała imiona Antonina Maria. Gratulujemy!








