Reklama
Reklama

Popek opowiedziała o traumie. Wciąż wypomina sobie odejście rodziców

Anna Popek w niedawnym wywiadzie po raz pierwszy szczerze opowiedziała o traumach, których doświadczyła. Wyjawiła, że strasznie przeżyła odejście rodziców, ale miewała również problemy w życiu zawodowym. Z tego względu z podziwem patrzy na swoją koleżankę z branży Ewę Błaszczyk, która mimo życiowej tragedii, walczy niosąc pomoc innym.

Popek rozpływa się nad Ewą Błaszczyk. Chce jej pomóc w rozwoju działalności

Anna Popek od lat wspiera działalność charytatywną swojej koleżanki po fachu Ewy Błaszczyk, która zdołała przekuć doświadczenie życiowej tragedii w coś dobrego. Odkąd jej córka zapadła w śpiączkę po nieszczęśliwym wypadku, robi co w jej mocy, by nieść pomoc wszystkim tym, którzy znajdują się w podobnym stanie. Co więcej, stara się nieść wsparcie również przygnębionym rodzinom, które każdego dnia żyją nadzieją, że bliska im osoba powróci do normalnego życia.

Reklama

Błaszczyk w oczach Popek jest osobą "niezwykłego hartu i konsekwencji", która każdego dnia stara się zmieniać świat.

"Kobieta, która potrafiła z nieszczęścia zbudować taki pomost dla innych, którzy są w podobnych kłopotach, albo których bliscy odchodzą czy są na granicy życia i śmierci i myślę, że ona daje nadzieję ludziom, którzy tracą bliskich albo którzy widzą, że może to się stać, więc ratuje ludzi" - stwierdziła w rozmowie z Jastrząb Post.

Gwiazda TVP nie ukrywa, że podziwia znajomą za wytrwałość i siłę. Z tego względu dokłada wszelkich starań, by pomóc jej w samorozwoju.

"Zależy mi na tym, żeby ona zbierała pieniądze i rozwijała tą zupełnie pionierską dziedzinę, w którą los ją rzucił. Bo przecież to nie był jej wybór, to historia jej życia" - kontynuowała Anna Popek.

Niedawno Popek pojawiła się na imprezie zorganizowanej przez fundację, lecz jak ujawniła, to nie pierwszy raz, gdy promuje organizację koleżanki.

"Z Ewą znamy się od bardzo wielu lat, myślę, że ponad 15. W różnych etapach jej życia, gdy mogłam, to pomagałam, pojawiałam się na konferencjach prasowych, robiłam materiały filmowe, czy felietony, czy po prostu byłam na aukcjach na jej rzecz i licytowałam także" - dodała.

Popek wspomina śmierć rodziców. To była dla niej ogromna trauma

Anna Popek wyznała, że sama zmierzyła się z ogromną traumą, którą było dla niej odejście rodziców. Niestety nawet czas nie zdołał uleczyć jej smutku i poczucia winy.

"Odchodzenie rodziców to jest straszna trauma i zawsze człowiek ma do siebie żal - ja tak właśnie mam, że jeszcze za mało zrobiłam, żeby ich ratować i teraz myślę, że zrobiłabym to zupełnie inaczej" - wyznała ze smutkiem.

Co więcej, ujawniła, że z trudnymi przeżyciami borykała się również ze względu na różne sprawy prywatne i zawodowe, co wiązało się z ogromnym poczuciem bólu.

"I to jest właśnie cenne u Ewy, że ona też przeżywała pewnie ból, rozpacz i strach, ale działa, a wielu z nas przytłoczonych tymi emocjami przestaje działać i zostawia wszystko losowi, a czasem trzeba jednak powiedzieć »nie« i ten los powstrzymać albo próbować przynajmniej ze wszystkich sił" - tłumaczy Anna Popek.

Zobacz też:

Anna Popek zmienia front. Niewiarygodne, kim teraz się zachwyca...

Anna Popek zabrała głos w sprawie zwolnienia z TVP. Wracają echa afery mailowej

Dopiero mówiono o zwolnieniach w TVP, a teraz padły konkretne nazwiska

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Popek | Ewa Błaszczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy