Polski muzyk został emerytem. O przyszłości myśli tylko w kontekście śmierci!

Oprac.: Julka Mijał

Zespół "Brygada Kryzys" na Heineken Music Open'er Festival 2012
Zespół "Brygada Kryzys" na Heineken Music Open'er Festival 2012KurnikowskiEast News
To nie jest moment na planowanie kariery, tylko czas na dotknięcie spraw ostatecznych. Dla mnie jako buddysty myśl o śmierci jest naturalna. Trzeba odczarować mit śmierci, która postrzegana jest ciągle jako wiszące nad nami fatum - powiedział w rozmowie z "Panią".
Chcę przejść przez ten proces możliwie najmniej boleśnie. Cokolwiek mnie czeka - wyznał Violetcie Ozminkowski z "Pani".
Tomasz Lipiński
Tomasz LipińskiAKPA

15 lat walczył z depresją!

Kiedyś bałem się wszystkiego, bo czułem się zupełnie bezradny. Czułem, że nie mam narzędzi do życia. Dopiero dość późno zrozumiałem, że nie ma się czego bać. Jedyne, czego można się bać, to tego lęku. Dziś wiem, że w ogóle nie warto się bać - stwierdził na łamach "Wysokich obcasów".
Zacząłem zdawać sobie sprawę, że coś jest nie tak pod koniec lat 90. Najpierw straciłem napęd. Poczułem dziwne zobojętnienie, które zaczęło przechodzić w czarną rozpacz. Nie byłem w stanie znieść blasku słońca na niebie... Nie wiedziałem, co mi jest - opowiedział "Pani".
Tomasz Lipiński
Tomasz Lipiński VIPHOTO/East NewsEast News

Pomogła mu terapia

Zrzuciłem z siebie ponad 40 lat budowania wizerunku. Musiałem to zrobić, bo coraz mniej wygodnie czułem się w kostiumie człowieka sprzed lat. Gdy zakładałem pierwszy zespół, miałem 24 lata i zupełnie inną perspektywę. Dziś (...) gdy myślę o przyszłości, zupełnie inne rzeczy są dla mnie ważne - wyznał "Pani".

Śmierć to jedynie rozstanie z ciałem

Dobrze, że musimy zostawić wszystko, co znamy. To byłby niewyobrażalny koszmar, gdybyśmy nie mogli nigdy rozstać się z tym wszystkim - stwierdził w rozmowie z "Panią".
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?