Ania i Patryk nie otrzymali wystarczającej ilości głosów telewidzów, by dostać się do finałowej czwórki, która walczyć będzie o milion dolarów.
Podczas ogłaszania wyników tancerze pojawili się na scenie i podziękowali za wszystkie głosy: "Jesteśmy szczęśliwi z tego co nam się udało osiągnąć" - powiedziała 12-letnia Ania żegnając się z amerykańskim widzami.
"Już jesteście gwiazdami" - mówił Piers Morgan, jeden z trójki sędziów programu "America's got talent". Nie miał wątpliwości, że Polacy byli najlepszą dziecięcą parą taneczną, która pojawiła się w programie od początku jego emisji.
"Każdy, który odpadł jest nieco zawiedziony, ale musimy uszanować decyzję widzów, bo to oni zdecydowali, kto pozostanie w programie" - komentował Józef Pałka, instruktor dwunastolatków ze studia tanecznego Jospeh's Dance Studio w Nowym Jorku. To właśnie tam pod jego okiem Ania i Patryk zaczęli tańczyć jako para.
Czytaj także:








