Od kilku miesięcy planowała ten wypad. Wreszcie Agnieszka Dygant znalazła się w Los Angeles i spełniła swoje marzenia!
"Zaczęła od zwiedzania Beverly Hills. Była kąpiel w oceanie, spacer po hollywoodzkiej Alei Gwiazd oraz najważniejsze: dzień w legendarnym Universal Studio, gdzie powstały największe hity kina" - zdradza znajoma aktorki w rozmowie z "Rewią".
Agnieszka z partnerem Patrickiem Yoką kupili jednodniowe wejściówki za blisko 200 dolarów, by zobaczyć gdzie kręcono "Szczęki" i "Psychozę".
Potem było obserwatorium astronomiczne Griffitha i stamtąd rzut oka na najsłynniejszy obiekt na Zachodnim Wybrzeżu, napis Hollywood.
Zorganizowali nocną wyprawę do słynnych kasyn i lecieli śmigłowcem nad Wielkim Kanionem.
"Aga i Patrick zrobili sobie wspaniałe wakacje. Wieloma wypadami chwalili się na Instagramie, ale najbardziej szalony pomysł z pewnością zachowali dla siebie. Przecież na trasie z Miasta Aniołów do Parku Narodowego Wielki Kanion leży miasto ślubów, Las Vegas!" - mówi źródło tygodnika.
Agnieszka Dygant ma już na koncie ślub kościelny z Marcinem Władyniakiem (42 l.), kolegą z czasów studenckich, ale ślub cywilny wciąż przed nią.
W tym roku mija 14 lat od chwili, gdy poznała Patricka na planie serialu Fala zbrodni. Wychowują Xawerego (7 l.). Jeśli postanowią przysiąc sobie uczciwość małżeńską, zrobią to dla syna, ale w swoim szalonym stylu!
