Po 16 latach Anna Mucha wyznała o "TzG". Już nigdy więcej tego nie poczuła

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

"Taniec z gwiazdami" jest obecny na antenie od 20 lat. W tym czasie doczekał się aż 30 sezonów, a przez jego parkiet przewinęło się mnóstwo znanych osób. Pomimo tak długiej historii produkcja wciąż nie traci na atrakcyjności i to zarówno dla uczestników, jak i widzów. Nic dziwnego, że wszyscy chcieli świętować jej jubileusz.

W minioną niedzielę w studiu w ramach odcinka specjalnego pojawiło się 200 byłych kandydatów i rzeczywistych zdobywców głównej nagrody. Wśród nich znalazła się m.in. Anna Mucha.

Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go

Aktorka na tę szczególną okazję wybrała czarną bluzkę z nałożonym na nią gorsetem i długą do samej ziemi, rozkloszowaną szarą spódnicę z tiulu. Trzeba przyznać, że jej kreacja robiła naprawdę duże wrażenie, zwłaszcza że zaliczała się do niej również i mała Kryształowa Kula, którą 45-latka trzymała w dłoni.

Jak się okazuje, Mucha bardzo ciepło wspomina udział w show.

Anna Mucha wystąpiła w jesiennej edycji programu dawno temu, bo w 2009 roku. Wraz z Rafałem Maserakiem dotarła wówczas do wielkiego finału, ostatecznie zajmując w nim pierwsze miejsce. Pokonała wtedy Nataszę Urbańską i Jana Klimenta oraz Michała Kwiatkowskiego i Janję Lesar.

W specjalnym epizodzie ponownie połączyła siły z dawnym partnerem i zatańczyła z nim do piosenki "Ostatni" Edyty Bartosiewicz (sprawdź!). Moment ten był dla niej niezwykle wzruszający zwłaszcza ze względu na to, że oglądały go jej własne pociechy. 14-letnia Stefania i 11-letni Teodor nigdy wcześniej nie miały okazji podziwiać tańczącej mamy.

A ta z kolei nie kryła swojego wzruszenia. Przy okazji zdobyła się na szczere wyznanie. Wygląda na to, że aktorka wciąż tęskni za tym, co przeżyła w tamtym okresie. Nigdy więcej już jej się to nie przydarzyło.

"Ja nigdy nie czułam się - ani wcześniej, ani później - tak piękna, tak dopieszczona, tak wyjątkowo. Trochę próżne, ale za tym też się tęskni" - powiedziała do mikrofonu RMF FM.

Ale to nie wszystko. Duże znaczenie miała też dla niej współpraca z tancerzami.

"I [tęsknię - przyp. aut.] za tymi mężczyznami, którzy są męscy, którzy są silni, którzy trzymają partnerki, którzy wiedzą, co robią, którzy prowadzą. To jest coś. Myślę, że świat (...) zrobił się byle jaki. I to jest jeszcze taki kawałek magii, który wyrywamy tej rzeczywistości" - dodała.

Wbrew pozorom takie niepowtarzalne doświadczenia nie przytrafiają się w tej branży zbyt często.

"Mamy tak naprawdę szansę być pięknymi kobietami, czuć się kobieco, płynąć na tym parkiecie. I uwierzcie mi, że chociaż z boku to się może wydawać pewnego rodzaju codziennością czy oczywistością w momencie, kiedy wchodzimy na scenę albo pracujemy właśnie bawiąc innych, to tak nie jest" - podsumowała.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Maserak wziął udział w 23 edycjach "TzG". Tylko z nimi dwiema sięgnął po zwycięstwo

Kto najwięcej schudł w "TzG"? Już wiadomo, do kogo należy rekord

Mucha pracuje nie tylko jako aktorka. Spełnia się w innej profesji

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych