Kraśko strollowany w TVN. Koledzy zrobili mu "śmieszny" żart?
Piotr Kraśko ma za sobą dość trudną ścieżkę powrotu do głównego wydania "Faktów" w TVN. Wszystko przez początkowe problemy z prawem i to na wielu poziomach. Najpierw dziennikarz przez 6 lat jeździł bez uprawnień, następnie wyszło na jaw, że zalega z podatkami, których nie płacił od 4 lat! To właśnie z samochodowego kryzysu wizerunkowego kadr w "Faktach" wzbudził mieszane uczucia wśród widzów. Dobry "żart" ze strony kolegów ze stacji?
Piotr Kraśko w tarapatach. Internet jednak nie zapomina
Nagonka na dziennikarza była tak wielka, że postanowił pójść na L4, aby odpocząć od hejtu. Powrócił w stacji w dość dziwnych okolicznościach. Kraśko otrzymał grzywnę w wysokości 7,5 tys. złotych, a także musiał zapłacić 850 tys. zaległych podatków, dzięki czemu uniknął gorszych konsekwencji ze strony Urzędu Skarbowego.
Kraśko zdobył się na szczerość po aferach w programie "Dzień Dobry TVN", jednak zrobił to w tak zły sposób, że wylała się na niego dodatkowa fala krytyki. Mógł wówczas (na swoje szczęście) liczyć na wsparcie celebrytów. Wspierała go wówczas Monika Olejnik, a także Andrzej Piaseczny i Iwona Pavlović.
Piotr Kraśko obiektem żartu kolegów z pracy? Nie każdy zauważył to ujęcie
11 kwietnia Piotr Kraśko poprowadził główne wydanie "Faktów" w którym mówił o nadużyciach taksówkarzy zamawianych przez aplikację. Za prowadzącym widzowie mogli zauważyć grafikę, która ironicznie daje pstryczka w nos prowadzącemu za jego przewinienia w przeszłości.
Ekipa "Faktów" stworzyła grafikę z kobietą zamawiającą taksówkę, samochód i wielki znak paragrafu. Na dodatek podpis pod grafiką brzmiał: "W trosce o bezpieczeństwo". A jak wspomnieliśmy, Kraśko przez 6 lat prowadził samochód bez prawa jazdy i jednocześnie nawoływał do przestrzegania praworządności przez polityków.
Komentarze nie pozostawiają złudzeń - internauci długo nie zapomną o kryzysie wizerunkowym Piotra Kraśki.
Zobacz też:
Piotr Kraśko został "rogaczem". W tym mieście mu je przyprawili!
Piotr Kraśko wróci za kierownicę w październiku. Kończy się roczny zakaz prowadzenia pojazdów
