Reklama
Reklama

Piotr Adamczyk dostanie 1,5 mln złotych. Wiemy, co musi za to zrobić

Piotr Adamczyk (51 l.) to jeden z bardziej znanych polskich aktorów. 51-latek w ostatnim czasie częściej przebywa jednak w USA niż naszym kraju. Z kolei w Polsce chętniej angażuje się do reklam niż do filmów. Niedawno Adamczyk wygryzł z pracy innego aktora i ma zarobić na ciepłej posadce nawet do 500 tys. złotych rocznie.

Piotr Adamczyk zostaje w USA?

Piotr Adamczyk spełnia się obecnie jako aktor w amerykańskich produkcjach. Niedawno zagrał w serialu "Hawkeye", który według wszystkich znaków na niebie i ziemi okazał się przełomowy w jego karierze. Czy to znaczy, że Adamczyk na stałe przeniesie się do Hollywood? Do niedawna zapewniał, że na razie nie planuje wrócić do Polski. Z powodu wojny za naszą wschodnią granicą.

Zobacz też: Anna Czartoryska i Piotr Adamczyk zaręczyli się, ale ślubu nie było. Ona wyszła za milionera!

Reklama

"Jak dotąd konsekwencją, jaką bezpośrednio odczułem, jest rezygnacja z trzeciego sezonu serialu "Kowalscy kontra Kowalscy" realizowanego na rosyjskiej licencji. Rozumiem i popieram tę decyzję. Choć teraz mam o jeden powód mniej, żeby wracać do Polski" - przyznał w rozmowie z dziennikarzami "Gazety Wyborczej".

Piotr Adamczyk jednak wraca do Polski? Skusiły go ogromne pieniądze

Według ostatnich doniesień Piotr Adamczyk dosyć szybko zmienił opisywane powyżej plany. Wraz z ukochaną żoną jakiś czas temu wrócili do Polski i okazuje się, że mieli ku temu ważny powód. Nie chodzi tym razem o kolejną przełomową rolę a występ w reklamie banku. 51-latek zastąpił w niej Marcina Dorocińskiego.

Według informacji zebranych przez dziennikarzy portalu wirtualnemedia.pl Piotr Adamczyk podpisał kontrakt reklamowy na kilka lat.

"Nawiązujemy współpracę w perspektywie 2-3 letniej. Zakończyliśmy cykl udanych kampanii z naszym dotychczasowym ambasadorem, które istotnie wsparły pozytywny wizerunek marki" - poinformowała dziennikarzy biuro prasowe placówki.

Z kolei dziennikarze portalu superexpress.pl ustalili ostatnio gażę, na jaką może liczyć polski aktor. Wychodzi na to, że za rok kampanii 51-latek otrzyma wynagrodzenie rzędu 500 tysięcy złotych. Nic więc dziwnego, że tak szybko pojawił się w Polsce. Takie pieniędzy skusiłyby niejednego, nawet gdy za pojedynczy film w USA Adamczyk może liczyć podobno nawet na wynagrodzenie rzędu 180 tys. dolarów.

Piotr Adamczyk podnosi ceny w swojej restauracji

Piotr Adamczyk to nie tylko aktor, ale też współwłaściciel restauracji "Stary Dom". Mężczyzna w najnowszym wywiadzie wyznał, że inflacja bardzo uderzyła w jego biznes. To dlatego musiał podnieść ceny.

"Wszyscy się łapiemy za głowę. Nie chcę tłumaczyć teraz, dlaczego także restauracje muszą podnosić ceny. Myślę, że każdy to rozumie. [...] Czasy nie są łatwe. Każdy, kto prowadzi biznes, musi stawić temu czoło" - podsumował Adamczyk w rozmowie z dziennikarzami "Viva".

Piotr Adamczyk w czasie świąt wielkanocnych przygotował w "Starym Domu" ofertę specjalną. Za 39 złotych można było nabyć porcję sałatki warzywnej. Z kolei schab po warszawsku z gotowanym jajkiem i tartym chrzanem kosztował 49 zł. 89 zł trzeba było zapłacić za kilogram pasztetu wieprzowo-cielęcego.

Zobacz też:

Piotr Adamczyk i Magda Gessler mieli gorący romans? Zakończyła go... walka na pięści

Tomasz Karolak zaskoczył wszystkim wyznaniem. Zdradził, co myśli o Piotrze Adamczyku. Pójdzie mu w pięty? 

Piotr Adamczyk, Joanna Kulig i Iza Miko mogą przebierać w rolach. Za oceanem zarabiają fortunę

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Adamczyk | Marcin Dorociński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy