Reklama
Reklama

Pilne wieści z domu Kurdej-Szatan. Ledwie odkryła karty ws. męża, a tu taka sensacja o rozwodzie

Barbara Kurdej-Szatan do tej pory niechętnie opowiadała o swoim małżeństwie z Rafałem Szatanem. To tylko potęgowało plotki na temat tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami domu Szatanów. Ostatnio aktorka i swego rodzaju skandalistka odkryła karty i wyjawiła całą prawdę. Nagle padło słowo "rozwód"!

Barbara Kurdej-Szatan przestała ukrywać, że w jej związku mocno iskrzy i to od dłuższego czasu. Choć do tej pory celebrytka trzymała tajemnice małżeństwa z Rafałem Szatanem dla siebie, coś ostatnio w tej kwestii się zmieniło. 

Kurdej-Szatan o problemach i kryzysie małżeńskim

Odpowiadająca za jeden z większych skandali ostatnich lat w polskim show-biznesie celebrytka zwierzyła się niedawno pewnej dziennikarce. Wyjawiła, że Rafał bardzo szybko się jej oświadczył, a ona nawet nie miała za wiele czasu na przemyślenia:

Reklama

"Rafał oświadczył mi się po 5. miesiącach od pierwszej randki, no więc bardzo szybko. A ja czułam, że nie mam się nad czym zastanawiać, że to jest decyzja oczywista"-  wyznała na kanale "Ładne babe".

Kurdej-Szatan mówi o rozwodzie z mężem

To jednak był tylko przedsmak tego, co wyjawiła w książce Magdaleny Bober "Jak to się stało". W pewnym momencie padło słowo "rozwód".

"W najgorszych momentach, podczas kłótni, w złości... Nie chciałam rozwodu, ale miałam takie myśli. Przez to, że tak się mijaliśmy, jeżeli chodzi o charakter, podejście do życia, patrzenie na świat. Miałam wtedy wrażenie, że jednak do siebie nie pasujemy i że widocznie za szybko się pobraliśmy" - wyznała szokująco aktorka. 

Pojawienie się dziecka, dziś 11-letniej Hani, niespecjalnie poprawiło ich relacje. Wszystko rozgrywało się o zazdrość ukochanego o karierę żony. 

"To była trudna sytuacja, bo i Rafał był w trudnej sytuacji wtedy i ja też. Dlatego, że on czekał w domu i był, załóżmy sfrustrowany, że ja tyle pracuję i on chciałby więcej... A ja z kolei wracałam zmęczona do domu, chcąc się przytulić, chcąc nacieszyć się rodziną, a był wkurzony mąż. I tak naprawdę on nie rozumiał mnie, a ja nie rozumiałam jego" - żaliła się Barbara. 

Radosne wieści z domu Kurdej-Szatan

Jak donosi "Twoje Imperium", Barbara opanowała jednak do perfekcji "gaszenie pożarów". 

"Lekarstwem na wszystkie bolączki okazał się romantyczny wyjazd tylko we dwoje. Dzięki niemu znów poczuli motyle w brzuchu. Serialowa gwiazda zdradziła, że ta terapia działa cuda i poleca ją wszystkim rodzicom małych dzieci, którzy nie mogą w pełni się sobą nacieszyć" - czytamy. 

Zobacz też:

Barbara Kurdej-Szatan pilnie przekazała zaskakujące wieści. "To jest jakiś dramat"

Kurdej-Szatan ukrywała to przez lata. Aż tu nagle gruchnęły takie wieści. Wszyscy myśleli, że to nieprawda

Nerwowo u Barbary Kurdej-Szatan. Musiała pilnie przejść operację

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Barbara Kurdej-Szatan | Rafał Szatan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy