Paweł Wawrzecki o chorej córce. Wolałby, żeby umarła przed nim

Paweł Wawrzecki
Paweł WawrzeckiKrzysztof JaroszAgencja FORUM
Oceniam jej inteligencję bardzo wysoko. Tym bardziej że zupełnie obcy ludzie, którzy spotykają się z Anią, czasami są pełni podziwu dla jej zdolności kojarzenia. Chociaż widać, że to osoba obciążona. Ania nigdy nie będzie pracowała, chociaż skończyła szkołę, pisze, czyta, korzysta z komputera. Ale sama na przykład książki nie przeczyta, bo to zbyt dla niej męczące - powiedział Wawrzecki w wywiadzie dla "Vivy".
Paweł Wawrzecki z córką Anią i zmarłą żoną
Paweł Wawrzecki z córką Anią i zmarłą żonąMarek SzymańskiAgencja FORUM

Paweł Wawrzecki i opieka nad chorą córką

Wolałbym, żeby była inna kolejność. Pamiętam, jak moja Basia mówiła o tym, co się stanie, gdy jej nie będzie. Ale ja nie zastanawiam się nad moim odchodzeniem. Nie przywołuję tego, bo wiem, że Anka miałaby wtedy bardzo ciężko. A jednocześnie mam świadomość, że tacy ludzie jak Ania muszą potem jakoś żyć, bez tej osoby, do której się przyzwyczaiły. Żyją z bólem i ze świadomością, że tego kogoś już nie ma. Ale zostają im po nim wspomnienia - powiedział w wywiadzie dla "Vivy".

Zobacz również:

Paweł Wawrzecki z córką Anią
Paweł Wawrzecki z córką AniąKrzysztof JaroszAgencja FORUM
Otylia Jędrzejczak w „Tok Szoł”: Nie byłam w stanie chodzićSuperstacja
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?