Reklama
Reklama

Paulina Krupińska szczerze na temat dzieci. Wyznała, czego jej brakuje

Paulina Krupińska (36 l.) właśnie zdradziła, czemu nie może doczekać się pierwszego września. Nie, nie chodzi o gorące wakacyjne temperatury, których w tym roku nieco i tak zabrakło, ale o... wysłanie dzieci do szkoły. Słowa modelki spotkały się z szybkim odzewem ze strony obserwatorów.

Paulina Krupińska nie może się już doczekać. Odlicza dni

Paulina Krupińska, znana modelka, Miss Polonia 2012 i prezenterka telewizyjna wyznała, że nie może doczekać się, aż wyśle swoje pociechy do szkoły. Wszystko z jednego, bardzo ważnego powodu.

"Po upalnych tygodniach spontanicznych wakacji przychodzi pora na rutynę... tęskniłam za tym porządkiem. Stałe godziny wstawania i kładzenia się spać, zero pakowania walizek... przepraszam, zacznie się pakowanie tornistrów, ale to zdecydowanie przyjemniejsze. Czy tylko ja czekam na rok szkolny?" - zapytała obserwatorów.

Reklama

Obserwatorzy odpowiadają na słowa Krupińskiej. Są... jednomyślni?

Choć to w internecie rzadkość, wygląda na to, że fani Krupińskiej są jednogłośni.

  • "Ja jestem tak pół na pół. Gonitwa z czasem w roku szkolnym trochę mnie przytłacza".
  • "Ja też się cieszę, że już po wakacjach i niedługo moja ukochana jesień".
  • "No w końcu ktoś mnie rozumie, już traciłam wiarę w to, że jest na tym świecie ktoś jeszcze kto przytupuje nogami myśląc o wrześniu" - odpowiedzieli fani modelki.

No cóż, życzenie gwiazdy spełni się już jutro. Mamy nadzieję, że tornistry już przygotowane!

Paulina Krupińska szczerze o zwolnieniach w "Dzień Dobry TVN"

Paulina Krupińska zdecydowanie należy do grona osób, które lubią mieć wokół siebie porządek i harmonię. Ta niestety została zakłócona podczas głośno komentowanych zwolnień z "Dzień Dobry TVN". O swojej reakcji na te sensacyjne wieści opowiedziała w rozmowie z Plejadą.

"Mimo że prowadziliśmy programy w inne dni i nie widywaliśmy się często, to tak czy siak, człowiek się zżywa z tą ekipą. Mieli bardzo duży wkład w ten program, więc oczywiście było mi bardzo przykro i skontaktowałam się z osobami, z którymi byłam bardzo blisko" - wyznała była miss.

Prezenterka podkreśliła, że nic nie wiedziała o planowanych zmianach.

"Przewyższał tego dnia smutek. To był dzień moich urodzin, nie wiedziałam, że ktoś zostanie zwolniony. To było dla mnie bardzo duże zaskoczenie i wcale nie poczułam ulgi, że jestem dalej" - opowiadała żona Sebastiana Karpiela-Bułecki.

Krupińska o zmianach estetyki w "Dzień Dobry TVN"

Nawet w takiej smutnej sytuacji Paulina, którą w mediach społecznościowych obserwuje ponad 430 tysięcy osób, była w stanie znaleźć jakieś plusy. Pochwaliła... wygląd nowego studia.

"Jest dużo drewna, są kolory ziemi, jest piękna kuchnia w miejscu, gdzie dotychczas była scena, więc wszystko zostało wywrócone do góry nogami, a mimo to wszystko jest na swoim miejscu. Zrobimy zdecydowanie więcej kroków, bo teraz od kuchni do miejsca, gdzie mamy newsy, mamy kilka dobrych kroczków do zrobienia" - z radością komentowała zmiany Kurpińska.

Czytaj też:

Niewiarygodny festiwal wpadek w Sopocie. Widzowie nie powinni tego usłyszeć

Krupińska szaleje nocą w Sopocie w towarzystwie dwóch mężczyzn. Gdy to zobaczyła, aż ją zatkało

"Top of the Top Sopot Festiwal" wywołał falę rozczarowania. W internecie aż szumi: "Totalna klapa"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Krupińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama