Wydawało się, że Miss Polonia - podobnie jak jej koleżanki z show-biznesu - będzie radośnie celebrować stan błogosławiony. Tymczasem ona schowała się przed światem, a zmienioną figurę maskuje luźnymi strojami, omijając ścianki szerokim łukiem.
- Paulina przytyła kilkanaście kilogramów i czuje się ociężała - mówi "Na Żywo" znajoma modelki, dodając, że przez dodatkowe kilogramy Miss czuje się nieatrakcyjna.
- Tak znaczne przybieranie na wadze to skutek zatrzymywania wody w organizmie. Jej ciało jest opuchnięte. Do tego drażnią ją wszystkie zapachy i powodują mdłości - zdradza informatorka.
Choć Sebastian Karpiel-Bułecka jest bardzo troskliwy, niezwykle wyrozumiały dla Pauliny i robi co może, by podnieść przyszłą mamę na duchu, zachęcając m.in. do kontaktów towarzyskich i spacerów, modelka woli domowe zacisze.
Jej postawą nie są zaskoczeni specjaliści. Ich zdaniem wahania nastroju, związane ze zmianami hormonalnymi, przeżywa 30-70 proc. ciężarnych, a 10 proc. cierpi na depresję ciążową.
Dla tak aktywnej, pięknej, odnoszącej sukcesy dziewczyny, jaką była Paulina, ciąża jest więc okresem trudniejszym niż dla większości kobiet.
- Dotychczas cała uwaga skupiała się na niej, teraz ona sama musi skupić się na dziecku, na jego potrzebach - mówi "Na Żywo" psycholog Joanna Kalecka.
- To, że zmieniła zachowanie, przestała bywać na imprezach, wcale nie świadczy jednak o depresji. Może po prostu potrzebuje wyciszenia, refleksji. Ciąża to czas, gdy przewartościowuje się życie kobiety. Przyszła mama musi się przygotować na wielkie zmiany w życiu swoim i partnera. Trzeba to uszanować - podkreśla ekspertka.
Zobacz również:











