Wieść o rozpadzie związku Marcina Gortata i Alicji Bachledy-Curuś była sporym zaskoczeniem. Wydawało się, że oboje dążą raczej w stronę ślubu niż w kierunku rozstania.
Prasa donosiła, że po przenosinach koszykarza do Los Angeles zakochani będą spędzać więcej czasu wspólnie, a nawet zamieszkają razem.
"Alicja i Marcin poważnie myślą o wspólnym życiu. Dlatego już zaczęli szukać domu, w którym mogliby zamieszkać razem. Powinien być przestronny i położony tak, by Henry miał blisko do szkoły. Wybrali już nawet nieruchomości, które wspólnie obejrzą" - opowiadał informator "Na Żywo".
Nic jednak z tych planów nie wyszło. Od niedawna Marcin i Alicja układają sobie życie osobno. Według oficjalnych doniesień przyczyną ich rozstania była "niezgodność charakterów". Ponoć rozeszli się w zgodzie i przyjaźni.
Sami zainteresowani nie chcą publicznie zabierać głosu, więc wokół całej sprawy narosło sporo teorii. Jedną z nich postanowiła podzielić się Paula Tumala, modelka i była partnerka Gortata.
"Zarówno Alicja, jak i on mają swoje kariery. Ja też miałam. Niektórych rzeczy nie da się pogodzić. Ja wybrałam pracę w Polsce, a jednak będąc z Marcinem, to większość czasu poświęcałabym jego karierze, wszystkiemu temu, co on robi, a nie sobie. A ja nie jestem nauczona siedzieć w domu i gotować. Myślę, że Alicja miała podobny problem" - powiedziała w rozmowie z "Party".
*** Zobacz więcej materiałów:
