Książe Harry nie zwalnia tempa w zaskakujących działaniach, które tylko pogrążają jego krewnych. Teraz małżonek Meghan Markle postanowił spisać swoje wspomnienia i sprzedać je, jak donosi "Daily Mail", za 20 milionów dolarów.Co prawda suma ma trafić na cele charytatywne, jednak nie da się ukryć, że jego książka może porządnie pogrążyć royalsów.Dom wydawniczy "Penguin Random House" wyjawił, że w przyszłym roku do sprzedaży trafi książka, która opowie o życiu Harry’ego. Przy powstawaniu dzieła pomagał mu laureat nagrody Pulitzera J.R Moehringer.Może się więc wydawać, że Harry’emu nie zależy już na poprawnych stosunkach z rodziną, bo od jakiegoś czasu rujnuje wszystkie próby wyciszenia konfliktu. Najpierw zrezygnował z pełnienia królewskich obowiązków, potem udzielił szczerego wywiadu Oprah, a następnie opowiadał o swoim zdrowiu psychicznym.W najnowszym dziele księcia ma on podzielić się opisami rozmaitych doświadczeń ze swojego życia. Kto wie, może opis rodzinnych przeżyć, przedstawi rodzinę królewską w wyjątkowo korzystnym świetle? Media nie mają jednak wątpliwości, że nie będzie to jednak miła laurka...Teraz Pałac Buckingham zdecydował się publicznie odnieść do rewelacji. Rzecznik Pałacu w rozmowie z "People" przekazał, że Harry rozmawiał o publikacji książki i nie oczekuje się od niego uzyskania zgody.
Wszelkie wyjaśnienia dotyczące książki byłyby tylko pytaniem do księcia i księżnej Sussex - brzmi oświadczenie Pałacu.
Jak myślicie, czy tym razem Harry zaskoczy i dla odmiany podzieli się ze światem jakimiś przychylnymi dla rodziny wspomnieniami?












