Odkąd związek Otylii i Pawła Przybyły nabrał tempa i stał się bardziej poważny, para postanowiła kupić apartament w Warszawie i zamieszkać razem.
Bardzo cieszyli się na wspólne mieszkanie, jednak ukochany Jędrzejczak nie zamierzał zrezygnować jednocześnie z mieszkania w Krakowie, z którym jest bardzo związany.
To tam właśnie koszykarz ma rodzinę i przyjaciół. Wiedząc o tym, pływaczka wykazała się sporą dozą wyrozumiałości i poparła partnera w jego wyborze.
Od tamtej pory zakochani kursują między tymi dwoma miastami. To stało się dla nich codziennością. Dodatkowo Otylia polubiła Kraków, bo przecież to właśnie w tam uczęszczała do Szkoły Mistrzostwa Sportowego im. Mikołaja Kopernika.
Po zajściu w ciążę Jędrzejczak wraz z partnerem, podjęła decyzję, że chce robić w Krakowie, a nie w Warszawie. Skusiła ją podobno perspektywa spokoju i braku medialnego szumu.
"Otylia wiedziała, że ma tam pod ręką przyszłych teściów, na których zawsze może liczyć - zdradził tabloidowi "Fakt Gwiazdy" znajomy pływaczki.
Świeżo upieczona mama podobno tak pokochała Kraków, że nawet była skłonna zrezygnować z mieszkania w Warszawie i przeprowadzić się na stałe do Krakowa.
Jednak razem z Pawłem uznali, że Warszawa daje im o wiele więcej możliwości rozwoju ich karier, a do Krakowa będą jeździć tak często, jak to jest tylko możliwie!
Zobacz również:
