Reklama
Reklama

Ostre spięcie Magdy Mołek z Józefowiczem i Urbańską!

W studiu "Dzień Dobry TVN" zrobiło się naprawdę gorąco. Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz byli wyraźnie zdegustowani pytaniami i sugestiami Magdy Mołek...

Trzeba przyznać, że już dawno żadna piosenka nie wzbudziła takich emocji, jak słynne już "Rolowanie" Nataszy.

Okazuje się, że za całym pomysłem stoi oczywiście jej wpływowy mąż, który uważa, że to świetna piosenka, a Polacy się nie znają.

Para korzysta jednak z ogólnego zainteresowania i tłumaczy się z owego "Rolowania", gdzie tylko może.

Ostatnio wpadli do studia DDTVN, aby jeszcze raz zmierzyć się z lawiną krytyki, która na nich spadła.

Janusz i Natasza spodziewali się chyba miłej rozmowy. Niestety, Magda Mołek miała nieco inny pomysł na poprowadzenie wywiadu.

Reklama

Dziennikarka w pewnym momencie dość mocno zasugerowała, że problemem Urbańskiej jest to, że nadal współpracuje z mężem i jest pod jego silnym wpływem. Januszowi puściły nerwy!

"Jeżeli Natasza otrzyma ciekawszą propozycję artystyczną niż to, co robi ze mną, to będę pierwszą osobą, która będzie zachęcać ją do udziału w nim. Póki co, takich propozycji po prostu nie ma.

Natasza Urbańska jest artystką spełnioną, która odnosi w tym kraju sukcesy. Nie jest tak, ze Natasza siedzi w domu i jest zdominowana przez męża" - wzburzył się "Józek". 

Mołek odparła, że być może Nataszy szkodzi to, że Janusz chodzi po telewizjach i o tym opowiada.

"Ale co, mam zniknąć, przefarbować sobie włosy, zapaść się pod ziemię?" - zżyma się Janusz. 

Potem sam postanowił przejąć rolę prowadzącego:

"A podoba ci się to, co robi Natasza?" - zapytał wprost Mołek.

"Doceniam" - odparła lakonicznie Magda.

"Doceniasz. Ciesze się. I tego się trzymajmy" - zakończył temat mąż Urbańskiej.

Była to chyba jedna z bardziej nerwowych rozmów w śniadaniówce TVN od lat!




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magda Mołek | Janusz Józefowicz | Natasza Urbańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy