Joanna Opozda opowiedziała na zaczepkę. Razem z Mrozem perorują o ślubie
O życiu prywatnym Joanny Opozdy jest głośno już od jakiegoś czasu. Najpierw spekulowano o tym, że aktorka poczuła mięte do poczytnego pisarza Remigiusza Mroza, który umieścił jej postać w jednej ze swoich powieści. Co więcej, w lutym para pojawiła się wspólnie na gali Bestsellerów Empiku. Opozda wspominała wówczas o przyjściu na galę ze względu na znajomego, który tego dnia odbierał nagrodę.
Był nim właśnie Mróz. Aktorka chciała go bowiem wesprzeć i przez całą imprezę z uśmiechem na ustach siedziała u jego boku. Dlatego szybko pojawiły się spekulacje o ich ewentualnym związku. Niedawno okazało się jednak, że była partnerka Antoniego Królikowskiego zapałała miłością do młodego bruneta, z którym przyłapano ją na imprezie. Od tamtej pory wciąż nie cichną plotki na temat jej związków, ale sama zainteresowana nie zabiera głosu w tej sprawie.
Zdjęcie Opozdy wywołało zamieszanie w sieci. Remigiusz Mróz zareagował
Choć Opozda stara się utrzymać prywatną sferę życia tylko dla siebie, znowu zwróciła na siebie uwagę za sprawą jednego zdjęcia opublikowanego na Instagramie. Pozuje tam w białej kreacji z makijażem Harry'ego Jeffersona na twarzy. Kolor zwrócił uwagę przyjaciela gwiazdy Remigiusza Mroza, który postanowił zaczepić koleżankę i zapytać o ślubne sprawy.
"Trochę ślubne. Sugerujesz coś?" - spytał.
Opozda zauważyła komentarz znajomego i odpowidziała na zaczepkę w swoim stylu: "Zawsze" - skwitowała.
Myślicie, że naprawdę myśli już o ponownym zamążpójściu?
Joanna Opozda na randce z przystojnym studentem
Joanna Opozda przed kilkoma dniami spotkała się z przystojnym studentem. Para postanowiła rozluźnić się i pobawić w jednym z warszawskich klubów. Paparazzi przyłapali ich na czułościach i uwiecznili ich gorącą randkę. Nad ranem młodzieniec nosił Asię na rękach, gdy ledwie była w stanie utrzymać się na nogach.
"Joanna pojawiła się w klubie późną nocą. Z nowym przyjacielem bawili się wyśmienicie, nie schodzili z parkietu i co chwilę wymieniali się czułościami i gorącymi pocałunkami. Z lokalu wyszli razem, tuż nad ranem, trzymając się za dłonie. Po chwili chłopak wziął ją na ręce, niczym prawdziwą księżniczkę, a ona wyglądała na szczęśliwą" - mówił świadek wydarzenia, który wygadał się "Super Expressowi".
Zobacz też:
Opozda i Królikowski jeszcze się ze sobą pomęczą. Proces może trwać 10 lat
Joanna Opozda z zaskakującym wyznaniem na temat randkowania. Odpowiedziała na krążące plotki










